Wsyp łyżkę i zostaw na 20 minut. Usunie każdy zapach ze słoika
Chcesz usunąć uporczywy zapach ze słoika, lecz nie wiesz, jak się za to zabrać? Wielokrotnie używane słoiki mają to do siebie, że zaczynają pochłaniać zapachy. Aby się ich pozbyć przed kolejnym użyciem, musisz wykorzystać ten produkt z kuchni!
01.09.2023 11:49
Mało która gospodyni decyduje się na zakup nowych słoików na przetwory. Co roku korzystamy z tego, co akurat zebraliśmy przez ostatni sezon. Czasami jednak szkło zaczyna pachnieć dokładnie tym, co było wewnątrz. Jeśli chcesz umieścić w słoiku dżem, a środek pachnie kiszonymi ogórkami, to pojawia się mały problem. Czy da się go jakoś zwalczyć? No jasne, że tak!
Jak usunąć zapach ze słoika?
W tym triku wykorzystamy nic innego jak sodę oczyszczoną, która pochłania brzydkie zapachy. Mimo że stosujemy ją głównie przy sprzątaniu powierzchni, nie każdy wie, że jej właściwości absorbujące potrafią pochłonąć zapach z wnętrza słoików. Do każdego z nich należy wrzucić po łyżce sody, a następnie zalać ciepłą wodą i pozostawić na 20 minut. Następnie wylewamy zawartość i myjemy szkło płynem do naczyń. Jeśli akurat nie masz sody, wykorzystaj proszek do pieczenia, który będzie równie skuteczny. Istnieje jeszcze trzecia opcja, z wykorzystaniem sody oczyszczonej i fusów po kawie. Będzie działać jak peeling, który mechanicznie zetrze cuchnącą warstwę ze ścianek. Słoik wystarczy pokryć od wewnątrz mieszanką fusów i sody, pozostawić na 15 minut i wypłukać wodą. Po zapachu nie będzie ani śladu.
Nie masz tych produktów? Sprawdź apteczkę
Ostatnia metoda usuwania złego zapachu to użycie węgla w tabletkach, który zażywa się głównie w przypadku problemów z żołądkiem. Wystarczy rozkruszyć 2-3 tabletki, zalać kilkoma litrami wody, a następnie wstawić słoiki do mieszanki na całą noc. Następnego dnia myjemy je płynem do naczyń, a będą gotowe do wykorzystania. Przykry zapach zostanie zniwelowany przez aktywne cząsteczki węgla, który można kupić w aptece. Każdy z powyższych sposobów jest równie skuteczny, a to który wykorzystasz, zależy od tego, co akurat masz pod ręką.