Wywiesił informację o imprezie. Złośliwą odpowiedź dostał od sąsiadów na piśmie
Mieszkaniec poznańskiego wieżowca postanowił wyprawić imprezę urodzinową, a przed tym poinformował swoich sąsiadów o tym, że tej nocy może być nieco głośniej niż zazwyczaj. Mimo że jego intencje były dobre, to spotkał się z gorzką odpowiedzią ze strony mieszkańców.
14.11.2023 14:31
Jeśli decydujesz się na zamieszkanie w bloku, musisz wiedzieć, że to, jakich masz sąsiadów, będzie bardzo wpływało na komfort twojego życia. Nie od dziś wiadomo, że ściany bloków są niczym karton i słychać przez nie większość dźwięków. Jeśli twój sąsiad wyprawia jakąś imprezę, będziesz dokładnie o tym wiedział. Część osób przymknie na to oko, lecz są i tacy, którzy nie będą słuchać hałasów przez całą noc.
Sąsiedzi nie zgadzają się na imprezę urodzinową
Mieszkaniec Poznania miał sprytny pomysł poinformowania sąsiadów o swoich urodzinach. W windzie zawiesił kartkę z dokładnie takim podpisem "11.11.2023 r. w mieszkaniu nr 115 w godzinach wieczornych odbędzie się przyjęcie urodzinowe. W związku z tym może być trochę głośniej, za co z góry przepraszam! I z góry dziękuję za wyrozumiałość." Niestety właśnie wyrozumiałość nie była mocną stroną jego sąsiadów.
W odpowiedzi na karteczce znalazło się kilka słów, które z pewnością nie zadowoliły jubilata "Urodziny się robi na mieście, a nie w bloku. Także NIE. Sąsiedzi." Mężczyzna z pewnością nie spodziewał się takiej odpowiedzi. W tym momencie pojawił się problem. Otóż co jeśli wyprawi imprezę, a punkt 22:01 do jego drzwi zapuka policja z nakazem zakończenia imprezy?
Co ciekawe, na boku kartki znalazły się też miłe słowa od mieszkańca bloku, który napisał "wszystkiego najlepszego". To właśnie on przesłał zdjęcie zaistniałego zgrzytu do redakcji "epoznan.pl". Jego zdaniem było tam zbyt wiele negatywnych emocji, a mieszkańcy bloku powinni mieć więcej luzu. W końcu organizator imprezy poinformował ich wcześniej o tym, że tej nocy może być nieco głośniej niż zazwyczaj.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cisza nocna – czy mamy obowiązek jej przestrzegać?
Polskie prawo nie ma zapisu na temat ciszy nocnej. Skąd w takim razie wzięło się przeświadczenie, że obowiązuje nas cisza w godzinach między 22 a 6 rano? Są to pozostałości po starych regulaminach obowiązujących w spółdzielniach mieszkaniowych. Obecnie nie ma prawnego zapisu, który nakazuje nam zachowanie ciszy dokładnie w tych godzinach.
Warto wspomnieć o tym, że hałas czy głośne słuchanie muzyki podlega pod wykroczenie z art. 51 kodeksu wykroczeń. Jeśli utrudniasz życie swoim sąsiadom, możesz zostać ukarany karą aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny. Przepis nie mówi o tym, o jakiej porze obowiązują nas te ustalenia, dlatego niezależnie od pory dnia i nocy trzeba zachowywać ciszę.