Czarne muszki na pomidorach to sygnał alarmowy. Musisz działać, inaczej stracisz uprawę!

Niektóre owady potrafią zniszczyć całe plantacje warzyw lub owoców. Do groźnych ogrodowych szkodników należą m.in. małe, czarne muszki, które pojawiają się na pomidorach. Te niepozornie wyglądające insekty mogą narobić ogromnych  szkód. Podpowiadamy, jak je zwalczać.

Małe, czarne owady, przypominające muszki owocówki, to ziemiórki. Dorosłe osobniki, które widzisz w okolicy swojej uprawy, nie są groźne. Sygnalizują jednak, że w ziemi znajdują się ich żarłoczne larwy, a to już duży problem. Samice ziemiórek składają jaja w wilgotnej glebie, a z nich wylęgają się larwy, które są w stanie zniszczyć nawet dużych rozmiarów plantację. Jeśli widzisz na pomidorach czarne muszki, a krzaczki zaczęły żółknąć, to niezawodny znak, że uprawę zaatakowały ziemiórki. Musisz zacząć działać, by usunąć szkodniki i ocalić swoje pomidory.

Ziemiórki lubią ciepło oraz wilgoć. Jak wspomnieliśmy, samice składają jaja w wilgotnej ziemi, a po kilku dniach pojawiają się larwy. Ich wylęg nie musi od razu oznaczać, że rośliny ucierpią. Dopóki gleba będzie wilgotna, te żarłoczne stworzenia będą czerpać z niej niezbędne substancje odżywcze. Problemy zaczną się w okresie suszy. Wystarczą 2 dni bez odpowiedniego nawadniania gleby, by larwy ziemiórek zaczęły pobierać wodę z korzeni oraz niezdrewniałych pędów pomidorów. Właśnie dlatego tak ważne jest dbanie o to, by uprawa pomidorów była odpowiednio nawodniona. Jeśli zaniedbasz podlewanie, ziemiórki szybko zniszczą krzaczki. Aby uniknąć takiego scenariusza, najlepiej jest pozbyć się ziemiórek jeszcze zanim zaszkodzą roślinom.

Dorosłe ziemiórki możesz zwabić w pułapkę podobną do tej, którą robi się, by pozbyć się muszek owocówek. Do miski wlej 3/4 szklanki wody i 1 łyżkę octu jabłkowego. Dodaj trochę cukru, płynu do naczyń oraz kurkumy. Ustaw pułapkę w okolicy pomidorów. W ten sposób szybko wyłapiesz dojrzałe ziemiórki, które składają jaja. Aby pozbyć się larw, musisz uwarzyć napar z czosnku. 1 ząbek zalej 1 l ciepłej wody. Pozostaw napar na 4-5 godzin, a następnie podlej zaatakowane rośliny. Powtórz zabieg 3 razy (co kilka dni), by mieć pewność, że wszystkie larwy zostały zlikwidowane.