Czego policjanci nienawidzą słyszeć podczas kontroli? Odpowiedź zadziwi każdego
Policja ma obowiązek przeprowadzać rutynowe kontrole drogowców. Dzieje się to w biały dzień i chyba każdy z nas przeżył choć jedną z nich. Cywile często reagują złością, co powoduje mnóstwo nieprzyjemnych słów w stronę funkcjonariuszy. Obrażanie ich może wiązać się z kosztownym mandatem. Funkcjonariusze zdradzili najpopularniejsze teksty, które działają na nich jak płachta na byka.
05.11.2023 15:47
Czy wiesz, że w wielu przypadkach wysokość kary za wykroczenie jest zależne od policjanta? Jeśli zachowujesz się niekulturalnie, a także obrażasz funkcjonariusza, nie masz co liczyć na umorzenie. Warto pamiętać, że większość z nich działa według ściśle określonych zasad, które tworzy państwo, a nie oni sami.
Policja nie będzie słuchać twoich obelg
Niepisana zasada mówi, że jeśli twoje wykroczenie jest bardzo małe i nie zagraża innym, to umorzenie sprawy przez policjanta jest bardziej niż pewne. Jeśli jednak zaczniesz mu grozić czy obrażać, prosisz się o karę. Funkcjonariusz sam zdecyduje czy wpisać ci mandat o wyższej bądź niższej kwocie.
Jeden z absolutnych klasyków, jakie policjanci słyszą non stop to: "Dlaczego mnie zatrzymujecie, nie macie ważniejszych spraw do roboty?" Otóż nikt nie lubi kwestionowania jego pracy, a obowiązkiem policji jest kontrolowanie kierowców na drodze. Kolejny z nich, który często następuje po tym pierwszym to: "Powinniście łapać prawdziwych przestępców". Takie słowa nie są trafne jeśli chodzi o pracowników drogówki, a i tam zdarza się mnóstwo przestępców, którzy nadużywają prędkości i stanowią prawdziwe zagrożenie dla ludzi.
Następny smaczek, który może zdenerwować nawet najbardziej cierpliwą osobę: "Jesteście za głupi do poważnej pracy. Nie chciało się chodzić do szkoły, to teraz się wypisuje mandaty." Czasy gdy funkcjonariusze policji to osoby, które nie wiedziały, co zrobić ze swoim życiem dawno minęły. Większość policjantów ma wykształcenie wyższe, a takich po szkole podstawowej czy średniej tylko ze świecą szukać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Brak kultury będzie cię słono kosztować
Bywają tacy obywatele, którzy nie mają za grosz poszanowania dla innego człowieka. Policjanci to ludzie, lecz niektórzy potrafią to kwestionować takimi tekstem: "He, he – jakbym rzucił patyk, to byście pewnie za nim pobiegli…".
Wiele osób zarzeka się, że ich wykroczenie jest bardzo małe i nie należy im się kara. Często zasłaniają się znajomościami: "Nie wiesz, kim jestem. Znam waszego komendanta" lub "Mój tata/mąż/żona jest prawnikiem". Takie gadanie z pewnością nie sprawi, że twój mandat będzie niższy. Morał jest taki — bądź uprzejmy, a być może unikniesz kary. Złość, groźby i awantury z pewnością ci nie pomogą.