Jeśli planujesz robić pranie, musisz zdążyć przed 1 listopada. Potem będzie za późno

Katolicy tradycyjnie powstrzymują się od pracy i robienia domowych porządków w niedziele i święta. W przypadku osób niepraktykujących czy niewierzących bywa z tym jednak różnie. Niektórzy chętnie wykorzystują dni wolne na pranie czy sprzątanie. Tymczasem w przypadku 1 listopada niektóre z tych czynności mogą nie być dobrym pomysłem. Istnieje kilka tradycji i przesądów dotyczących tego dnia.

Uroczystość Wszystkich Świętych jest świętem kościelnym. Katolicy odwiedzają wtedy groby bliskich zmarłych, by uczcić ich pamięć. Osoby wierzące uważają, że tego dnia należy postępować jak we wszystkie inne święta, czyli powstrzymać się od wykonywania tzw. prac niekoniecznych. Tradycyjnie uważa się za takie wszelkie prace domowe (poza przygotowywaniem posiłków). W związku z tym, zgodnie z tradycją katolicką, 1 listopada nie powinieneś robić prania, nawet jeśli nie jesteś osobą wierzącą. Takie zachowanie mogłoby zostać uznane za brak szacunku dla zmarłych, którym poświęcony jest ten dzień. Prawdopodobnie nic wielkiego się nie stanie, jeśli zaczekasz z uruchomieniem pralki do 2 listopada, dlatego wykorzystaj dzień Wszystkich Świętych na kontemplację i spotkania z bliskimi lub po prostu sobie odpocznij.

Wiesz już, czy można robić pranie 1 listopada. A co z pozostałymi pracami domowymi? Również w tym przypadku tradycja katolicka nie pozostawia pola do dyskusji. Jak wspomnieliśmy, w święta kościelne nie powinno się wykonywać prac domowych, które mogą zaczekać do kolejnego dnia.  Oczywiście, jeśli zdarzy się jakiś nagły wypadek, np. zalejesz podłogę tłuszczem ze smażenia czy stłuczesz doniczkę i zabrudzisz dywan ziemią, możesz usunąć jegoskutki i np. zebrać odpadki odkurzaczem czy umyć podłogę. Lepiej odpuść sobie jednak sprzątanie w całym mieszkaniu czy mycie okien. Takie prace mogłyby zostać odebrane jako zniewaga dla zmarłych.

Nie tylko tradycja katolicka narzuca nam pewne zachowania w dniu 1 listopada. Istnieje również kilka przesądów, które zakazują robienia niektórych rzeczy w tym wyjątkowym dniu.

• Wiele osób lubi wieczorem 1 listopada odwiedzać cmentarze, ponieważ panuje tam niezwykły klimat. Istnieje przesąd, zgodnie z którym nie powinniśmy wychodzić z domu po zachodzie słońca. Ma to zapobiec napotkaniu dusz zmarłych, które w nocy krążą po ziemi.
• Niektórzy odwiedzają 1 listopada cmentarze położone wiele kilometrów od ich domów. Również tego, zgodnie z przesądem, nie powinniśmy robić. Osoby zabobonne twierdzą, że odbywając we Wszystkich Świętych dalekie podróże, narażamy się na to, że dusze zmarłych będą chciały nam przeszkodzić.
• Istnieje przesąd, który zakazuje spluwania we Wszystkich Świętych. Takie zachowanie ma być zniewagą dla zmarłych. Niektórzy wierzą, że w efekcie splunięcia mogą nas spotkać różne nieszczęścia.
• Osoby przesądne twierdzą, że 1 listopada nie można również hałasować. Głośne dźwięki również mogłyby obrazić zmarłych.