Coraz więcej osób zabiera makaron na cmentarz. Gdy poznasz powód, też to zrobisz
17.10.2023 21:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kiedy we Wszystkich Świętych będziesz wybierać się na groby bliskich, poza zniczami i kwiatami zabierz ze sobą... makaron spaghetti! Tak, wiemy, że to brzmi dziwnie, ale dzięki niemu wykonasz bardzo przydatny trik na 1 listopada. Kiedy go wypróbujesz, już zawsze będziesz zabierał ze sobą na cmentarz ten produkt.
Niektóre sztuczki w pierwszej chwili wydają się niedorzeczne, ale później okazują się bardzo pomocne. Należy do nich trik z makaronem spaghetti, który idealnie nadaje się na 1 listopada. Cienkie, długie nitki mogą przydać się w bardzo nieoczywisty sposób.
Dlaczego warto zabrać makaron spaghetti na cmentarz?
Jedzenie makaronu na cmentarzu to raczej egzotyczny pomysł. Nasza tradycja nie zakłada również "dzielenia się" posiłkami ze zmarłymi. Po co więc nosić spaghetti na cmentarz? Jest bardzo ważny powód! Ten produkt może bardzo przydać ci się podczas podpalania zniczy. Z pewnością wielokrotnie poparzyłeś palce, gdy próbowałeś używać zwykłych zapałek lub tradycyjnej zapalniczki do podpalenia knotów świeczek znajdujących się w głębokich osłonkach. Długie i wąskie nitki makaronu pozwolą raz na zawsze rozwiązać ten problem. Co najlepsze, ten prosty trik na 1 listopada możesz wykorzystać nawet w sytuacji, gdy nie masz przy sobie akcesoriów do podpalania zniczy.
Jak wykorzystać trik z makaronem na 1 listopada?
Jeśli chcesz wykorzystać trik z makaronem, musisz zabrać na cmentarz surowe nitki spaghetti. Powinieneś zapakować je tak, by nie połamały się w trakcie transportu. W przeciwnym razie nie będą poprawnie spełniać swojej funkcji. Aby użyć makaronu do zapalenia głębokiego znicza, po prostu podpal jego końcówkę. Możesz to zrobić, używając zapałki lub zapalniczki. Jeśli nie masz żadnej z tych rzeczy, po prostu wsuń nitkę do palącego się już znicza i zaczekaj, aż zacznie płonąć. Następnie przystaw ją do niepodpalonego knota swojego znicza i gotowe! Ten trik przyda się nie tylko na 1 listopada. Możesz wykorzystywać go za każdym razem, gdy udajesz się na groby swoich bliskich.
Dlaczego akurat spaghetti?
Trik z podpalaniem zniczy możesz wykonać, używając jedynie spaghetti. Powód jest prozaiczny. Tylko ten typ makaronu ma odpowiedni kształt. Długie, wąskie nitki łatwo podpalić i wsunąć do znicza. Świderki czy rurki są o wiele krótsze, więc użycie ich nie ma sensu. Będą równie niewygodne jak zapałki i podobnie jak one nie zagwarantują, że uda ci się podpalić knot bez poparzenia opuszek palców.