Czy z psem zawsze trzeba chodzić na smyczy? Behawiorysta nie pozostawia cienia wątpliwości
Tresura psa jest podstawą jego wychowania i budowania z nim relacji. Podczas niej uczy się nie tylko sztuczek, ale też chodzenia przy nodze, co gwarantuje bezproblemowe spacery. Podpowiadamy, czy z psem zawsze trzeba chodzić na smyczy.
18.09.2023 18:51
Właściciele psów mają obowiązek w parkach, na osiedlach i innych miejscach publicznych trzymać psa na smyczy. Ma to zapewnić bezpieczeństwo ludzi i innych zwierząt wokół. Jednak tak naprawdę przepisy nie są w tej kwestii zbyt jasne i klarowne. Oto jak je interpretować.
Co mówi prawo?
W kwestii zasad dotyczących poruszania się z psem po obiektach publicznych (parkach, osiedlach, wybiegach) wiele wyjaśnia art. 10a ust. 3 z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt. Mówi on, że zabronione jest puszczanie psów bez możliwości ich kontrolowania i oznakowania, które ma umożliwić identyfikację właściciela danego czworonoga lub jego opiekuna. Nie jest jednak wyjaśnione w dokładny sposób, jak należy to robić, dlatego większość uważa, że mowa o spacerze na smyczy i/lub w kagańcu. Tak naprawdę nie jest to wcale nakazane. Z tego względu można uznać, że nie do końca spuszczanie pupila jest łamaniem tego artykułu. Jeśli bliżej przyjrzymy się ww. przepisowi, dostrzeżemy, że według niego właściciel ma panować nad swoim zwierzęciem. Jego obowiązkiem jest też umiejętne sterowanie zachowaniem czworonoga. Z ułożonym psem nie ma problemu. Gorzej, kiedy czworonóg za nic ma tresurę i na spacerze jest nieposłuszny, wtedy o wysoki mandat nietrudno.
Czy z psem zawsze trzeba chodzić na smyczy?
Jeśli pies jest wyjątkowo nieposłuszny, a właściciel nie daje sobie z nim rady, to spuszczenie takiego zwierzaka ze smyczy może źle się skończyć. I nie mówimy tutaj jedynie o grzywnie, ale też ucieczce psa, czy pogryzieniu. Pełną odpowiedzialność za pupila zawsze i wyłącznie ponosi jego właściciel. Dlatego, chociaż przepisy jasno nie mówią o tym, czy z psem zawsze trzeba chodzić na smyczy, należy pamiętać o zdrowym rozsądku i nie narażać bezpieczeństwa nikogo w otoczeniu. Behawioryści podkreślają, że kluczowa jest tresura. Dobrze przeszkolony pies nie ucieknie, bo mimo nieprzypiętej smyczy zareaguje na komendy, a nie ucieknie pobudzony zewem wolności. Istotne jest budowanie relacji z psem, aby miał wewnętrzną motywację, by podążać naturalnie za właścicielem.