Dlaczego dziecko wystawia język? Powód nie jest taki oczywisty

Zauważyłeś, że twoje dziecko bezwiednie wystawia język i zastanawiasz się, dlaczego to robi? Naukowcy wzięli ten odruch pod lupę i mają swoją teorię na ten temat.

Czasem dziecko wystawia język w ramach wygłupu, ale zdarza się, że robi to zupełnie nieświadomie i bezwiednie. Najczęściej jest wtedy czymś zajęte, dlatego dorośli interpretują ten gest jako oznakę skupienia. Naukowcy sprawdzili, czy te domysły mają pokrycie w rzeczywistości.

Niemowlęta zaczynają wystawiać język, gdy mają ok. 2,5 miesiąca. W ich przypadku chodzi o to, by poznawać świat wokół. Właśnie dlatego wszystko, co wpadnie im w ręce, od razu podnoszą w kierunku ust. Język pozwala im badać otoczenie i przedmioty znajdujące się w najbliższej okolicy. Nie należy im tego zabraniać. Specjaliści zaznaczają jednak, że rodzice powinni zachować czujność. Zdarza się, że małe dziecko wystawia język w związku z jakimś problemem zdrowotnym, np. przerośniętym migdałem lub krzywą przegrodą nosową. Jeśli rodzice są zaniepokojeni tym odruchem, powinni skonsultować się z laryngologiem.

W przypadku starszych dzieci wystawiony język przez długi czas był interpretowany jako oznaka skupienia. Gillian S. Forrester i Alina Rodriquez postanowiły zbadać ten trop. Przeprowadziły badania, których wyniki opisały w czasopiśmie Cognition. Kobiety poddały testom 14 praworęcznych dzieci w wieku 4 lat. Poproszono je o wykonywanie różnych zadań. Jednym z nich była gra "zapukaj, dotknij", podczas której naukowiec pukał w stół od spodu, a dziecko miało dotknąć miejsca, z którego dochodziło pukanie. Później role się odwracały. Okazało się, że właśnie w czasie tej zabawy dzieci najczęściej wystawiały język i zwykle układały go z prawej strony ust.

Zabawa "zapukaj, dotknij" opiera się na komunikowaniu poprzez gesty. W związku z tym naukowcy uważają, że wystawianie przez dzieci języka może mieć związek z mową ciała. Możliwe również, że gest ten ma związek z pierwotnymi, niewerbalnymi formami komunikacji. Już w 1930 roku wysnuto hipotezę, że ludzka mowa wywodzi się od odruchowych gestów i mimiki. Zgodnie z tą teorią nasi praprzodkowie mieli zacząć używać ust do komunikacji, ponieważ ręce mieli cały czas zajęte pracą. A co z faktem, że maluchy wystawiają język głównie po prawej stronie? To zdaje się również wpisywać w tę interpretację. Naukowcy uważają, że za gest ten odpowiada prawa półkula — ta sama, dzięki której uczymy się mówić.

Odruch wystawiania języka zanika w okolicy 6. roku życia. Trudno zauważyć go u starszych dzieci, a tym bardziej u dorosłych. Prawdopodobnie ma to związek z naszą kulturą. Wystawianie języka jest uznawane za nieestetyczne, nietaktowne i niegrzeczne. Większość rodziców upomina swoje pociechy, by tego nie robiły, więc w końcu przestają.