Dodaj łyżkę do namaczania, a potem kolejną do pralki. Firanki na wiosnę będą śnieżnobiałe jak nowe

Jeśli bardzo zależy nam na firance i na tym, jak się prezentuje, to najlepiej wybrać pranie ręczne. Jest to jednak zdecydowanie bardzo czasochłonna czynność, więc większość osób wybiera pranie w pralce.

Jeśli i ty preferujesz taką metodę, to musisz wiedzieć, że najważniejsze jest wcześniejsze namoczenie firan w wannie. Doświadczone panie domu zalecają, żeby do wody dodać niewielką ilość płynu do mycia naczyń. Dzięki temu pozbędziesz się z firanki wielu osadów.

Piorąc firanki w pralce, ustaw tryb dla tkanin delikatnych lub prania ręcznego. O ile to możliwe, zrezygnuj też z silnych detergentów, bo mogą bardzo łatwo uszkodzić firanki.

Jeśli wyjmiesz je z prania mocno pogniecione, będą wymagały prasowania. Pamiętaj jednak, aby nie ustawiać żelazka na zbyt wysoką temperaturę. Najlepiej wybierz najniższą możliwą i użyj sporej ilości pary w trakcie prasowania.

Jeśli firanki z biegiem czasu stały się szarawe lub żółte, to mogą odzyskać swoją biel.

Zacznij od moczenia firanek w wannie lub dużej misce z letnią wodą i proszkiem do prania firan. Możesz użyć do tego też zwykły proszek do prania białych rzeczy lub płyn do białych ubrań.

Następnie dodaj do wody proszek do pieczenia. Wystarczy 1 opakowanie na 5 l wody. Alternatywnie możesz wykorzystać mieszankę sody oczyszczonej (czubata łyżka stołowa na 5 l wody) i soli kuchennej (pół szklanki na 5 l wody).

Namaczaj tak firanki przez co najmniej godzinę, następnie włóż je do pralki.

Wypierz je w trybie delikatnym, dodając specjalny proszek do białych tkanin lub orzechy piorące.

Do środka bębna dosyp łyżeczkę proszku do pieczenia, soli lub sody. Po takiej mieszance detergentów twoje firanki będą śnieżnobiałe albo przynajmniej dużo bielsze niż przedtem.