Dorośli kłócą się o równanie z podstawówki. Podają skrajnie różne wyniki
Obliczenia matematyczne zawsze wzbudzają ogromne emocje, a mało kto potrafi rozwiązać je poprawnie. Wiele osób kłóci się ze sobą o wynik, a prawda jest taka, że mało kto zna prawidłową odpowiedź. Powyższe równanie pochodzi z podręcznika dla dzieci ze szkoły podstawowej, które rozwiązują je od razu. Czy znasz już odpowiedź?
Matematyka zawsze dla większej części z nas była straszakiem. Nic w tym dziwnego, ponieważ mało kto dobrze wspomina szkolne czasy, wieczna niepewność, odpowiedzi przy tablicy, a na dodatek trudne obliczenia dające w kość. Tyle wystarczyło, aby całkowicie zapomnieć podstawowych reguł oraz zasad matematycznych, które w przypadku tego równania są na wagę złota.
Jak rozwiązać równanie z podstawówki?
Mało kto potrafi przyznać się do niewiedzy lub błędu, a przecież to nic złego. Z tego powodu rozpoczyna się wyścig matematyczny na odpowiedzi, a ile osób, tyle wyników. Statystycznie pojawiają się trzy, czyli 2, 30 lub 450. Nie ma sensu poświęcać swojego czasu na zbędne wymiany zdań, kiedy wynik i tak jest błędy. Najlepiej jest na spokojnie rozwiązać równanie według ustalonych zasad, których przecież uczył się każdy z nas. Czy wiesz, od czego zacząć obliczenia?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To właśnie one są największym problemem, ale też kluczem do poprawnego rozwiązania równania. Dzięki nim nie stracimy nerwów oraz czasu na niepotrzebne działania, a przy okazji przekonamy się, że matematyka nie jest tak trudna, jak się wydaje. Ta dziedzina nie bez powodu nosi miano królowej nauk. Opiera się na logicznym oraz schematycznym myśleniu, dzięki któremu zawsze otrzymamy tylko jeden i prawidłowy wynik. W matematyce nie ma miejsca na dowolne interpretacje, ponieważ jej reguły są jasne.
Równanie dla każdego?
Na pierwszy rzut oka działanie to wydaje się nam banalnie proste, ale czy na pewno? Warto przyjrzeć się mu trochę bliżej, a szybko dostrzeżemy pierwsze problemy. Mamy w nim nawias, dzielenie oraz dodawanie, a to już całkiem sporo obliczeń. Od czego więc zacząć zmagania? Jeśli wybrałeś dzielenie, to lepiej zastanów się nad kolejnością wykonywania działań jeszcze raz. Musisz koniecznie przypomnieć sobie treść tych zasad, ponieważ w przeciwnym razie uzyskasz błędny wynik.
Na początek zawsze idą nawiasy, jeśli tylko są w równaniu, a w tym przykładzie trzeba zacząć właśnie od nich. Z dodawaniem nikt nie powinien mieć problemu, a suma wynosi 15. Teraz można z łatwością postawić ten wynik do równania, które będzie wyglądało o niebo lepiej "60 : 2 x 15". Wielu może zastanawiać się, skąd nagle wziął się w tym przykładzie znak mnożenia, to bardzo proste. Jeśli w zadaniu matematycznym między liczbą a nawiasem nie ma nic, to znaczy, że mamy do czynienia z mnożeniem.
Jaki jest wynik równania?
Na pewno niektórzy już mają wynik, ale nie każdy ma tyle sprytu i potrzebuje na obliczenia więcej czasu. Rozpoczęcie rachowania od mnożenia doprowadzi do błędnego wyniku, czyli 2. Z tego powodu należy najpierw zająć się dzieleniem, a dopiero na koniec mnożeniem. Dzięki temu otrzymamy liczbę 450, która jest jednym rozwiązaniem. Czy nadal uważasz, że równanie było trudne?
