Bez drzew upały nas wykończą. Oto jak zieleń zmniejsza temperaturę w miastach
Drzew w miastach jest coraz mniej, a temperatury rosną. Kiedy nadchodzi fala upałów, większość z nas rozpaczliwie szuka cienia, który dałby odrobinę wytchnienia. Tymczasem klimatyczni aktywiści od lat podkreślają, że drzewa obniżają temperaturę w mieście i apelują o sadzenie nowych roślin.
09.07.2023 01:21
A to kolidują z inwestycjami, a to nie pasują do koncepcji architekta lub "historycznego" wyglądu placu czy skweru... Przyczyny wycinania drzew w miastach są różne, ale skutki są zawsze te same — betonoza, wzrost temperatury i ilości dwutlenku węgla w powietrzu.
Dlaczego drzewa w mieście są tak ważne?
Obecność roślin na terenach zurbanizowanych daje bardzo wymierne korzyści. Drzewa dobrze wpływają na naszą psychikę i oczyszczają powietrze. Dzięki nim wdychamy mniej dwutlenku węgla. Jedno drzewo jest w stanie pochłonąć go od 6 do 7 kg rocznie. Drzewa stanowią również naturalną barierę przed hałasem, dlatego warto sadzić je wzdłuż ruchliwych ulic. Dzięki nim szum ruchu ulicznego w mniejszym stopniu wdziera się do okolicznych domów. Dzięki terenom zielonym, gdzie rosną drzewa, mniej doskwierają nam letnie upały. Ich korony odbijają światło słoneczne i dają sporo cienia, który znacząco obniża temperaturę powietrza w mieście. Udowodniono to w szeregu eksperymentów i badań. Naukowcy stwierdzili nawet, że gdyby w miastach było więcej drzew, o ok. 1/3 spadłaby liczba zgonów spowodowanych występowaniem wysokich temperatur.
Jak drzewa obniżają temperaturę w mieście?
Aktywiści od lat pokazują, jakie temperatury panują w miejscach, w których występują drzewa i tych, gdzie ich nie ma. Pomiary nie pozostawiają wątpliwości.
- W pełnym słońcu temperatury wynoszą od 45 do nawet 66 stopni Celsjusza, podczas gdy w cieniu drzew są o kilkanaście do kilkudziesięciu stopni niższe. Dla przykładu, gdy 2 lata temu przy jednej z ulic w Żywcu zmierzono temperaturę w miejscu, gdzie wycięto drzewa kasztanowca, termometr pokazał 48 stopni Celsjusza. Tymczasem pod najbliższym drzewem było 35 stopni, czyli o 13 mniej.
- Zdaniem naukowców drzewa mogą obniżać temperaturę w mieście o od 2 do 8 stopni Celsjusza. Wycinanie ich sprawia natomiast, że z roku na rok robi się cieplej.
- Drzewa działają jak olbrzymie klimatyzatory i w praktyce mogą je w pewnym stopniu zastąpić, ponieważ — jak wyliczyli specjaliści — zmniejszają zapotrzebowanie na wykorzystanie urządzeń chłodzących o ok. 30 procent.
Na świecie już doceniają drzewa
Wysiłki naukowców i aktywistów, którzy apelują, by drzewa sadzić, a nie je wycinać, nie idą na marne. Niektóre miasta na świecie już zaczęły doceniać dobroczynny wpływ zieleni. Władze Madrytu zapowiedziały jakiś czas temu, że chcą zainwestować 10 mln euro w rozwój terenów zielonych, w tym rozbudowywanie parków i umieszczanie drzew nawet na dachach i elewacjach budynków. W ten sposób samorząd miasta chce walczyć z nękającymi je od lat upałami. Z kolei urzędnicy z Departamentu Ochrony Środowiska stanu Nowy Jork wyliczyli, jakie korzyści finansowe dają drzewa w mieście. Z ich analiz wynika, że dają rocznie 27 mln dolarów oszczędności, z czego większość jest skutkiem obniżenia ilości dwutlenku węgla.