Dziś 7 listopada, czyli Dzień Kotleta Schabowego. To wcale nie jest polskie danie
Cienko ubite mięso wieprzowe w chrupiącej panierce — niebo w gębie! Wielu Polaków nie wyobraża sobie niedzielnego obiadu bez kotletów schabowych. Przypadający dziś Dzień Kotleta Schabowego to dobra okazja, by wyjaśnić, że ta słynna i uwielbiana potrawa wcale nie jest tradycyjnym polskim daniem.
7 listopada to w kalendarzu świąt nietypowych Dzień Kotleta Schabowego. W naszym kraju pozycja tego dania jest bezsprzeczna. Panierowany schab króluje w czasie niedzielnych oraz świątecznych obiadów jak Polska długa i szeroka. Nic więc dziwnego, że doczekał się własnego święta. Niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę z tego, że nasze ulubione regionalne danie ma zagraniczne korzenie. Oto cała prawda o kotletach schabowych.
Jaka jest historia kotleta schabowego?
Dzień Kotleta Schabowego to doskonała okazja, by wyjawić prawdę o jego "rodowodzie". Wiemy, że ta wiadomość może być dla wielu osób szokiem, ale uważany za jedną z pereł polskiej kuchni regionalnej kotlet schabowy nie został wymyślony przez naszych rodaków. Tak naprawdę wywodzi się z Włoch, a do Polski dotarł dopiero po kilku stuleciach. Jego droga na stoły w naszym kraju wiodła natomiast przez Austrię i wiązała się z kilkoma modyfikacjami receptury.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie masz funkcji samooczyszczania piekarnika? Ten trik jest idealny!
Zacznijmy od początku. Historia tego, co dziś nazywamy tradycyjnym, polskim kotletem schabowym, zaczęła się w XII wieku w słonecznej Italii, a konkretnie w rejonie Lombardii. To tam opracowano przepis na cotoletta alla milanese, czyli panierowany kotlet cielęcy z kością. Danie dobrze przyjęto w sąsiadującej z Włochami Austrii. Tamtejsi kucharze mieli jednak kłopoty z precyzyjnym odtworzeniem receptury. W związku z tym postanowili używać cielęciny bez kości i cienko ją rozbijać. Tak narodził się słynny sznycel wiedeński.
Z Austrii do Polski już niedaleko, nic więc dziwnego, że sznycel w końcu zawitał do naszego kraju. Tu jednak ponownie zmodyfikowano przepis. Tym razem cielęcinę zastąpiono o wiele tańszą wieprzowiną. Właśnie tak, w XIX wieku, narodził się kotlet schabowy, który do dziś podbija polskie stoły.
Kilka porad na Dzień Kotleta Schabowego
Jeśli jesteś smakoszem kotletów schabowych i zamierzasz dziś świętować, powinieneś pamiętać, że wykonanie tego kulinarnego klasyka tylko z pozoru jest łatwe. W rzeczywistości wiele osób popełnia błędy, które odbijają się na smaku oraz jakości dania. Jeśli chcesz, by twój kotlet był idealny, trzymaj się poniższych wskazówek:
- Nie krój mięsa na desce wykonanej z plastiku. W ten sposób zanieczyścisz kotlety szkodliwymi drobinkami mikroplastiku. Najlepiej w ogóle pozbądź się plastikowych desek.
- Nigdy nie rozbijaj schabu przez foliowy woreczek. Ten popularny trik mający chronić tłuczek przed zabrudzeniem również prowadzi do wbicia w mięso kawałków mikroplastiku. Zdecydowanie lepiej jest umyć narzędzie niż pozwolić, by szkodliwe drobinki odłożyły się w twoim organizmie.
- Kotlety smaż zawsze na rozgrzanym oleju. Jeśli położysz mięso na patelni z zimnym tłuszczem, panierka wciągnie go znacznie więcej. To sprawi, że danie będzie ociekało olejem.