Gdy znikną te owady, ludzkość może wyginąć. Zobacz, jak temu zapobiec
16.07.2023 01:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Owadom zapylającym zawdzięczamy owocowanie wielu gatunków roślin. Ponieważ zapylaczy z roku na rok ubywa, proces ten jest zaburzony. Gdyby całkowicie zabrakło pożytecznych owadów, skutki mogłyby być dla nas opłakane. Właśnie dlatego warto wiedzieć, jak chronić owady zapylające. Wystarczy wprowadzić kilka zmian we własnym ogródku.
Pszczoły, trzmiele, motyle, bąki i inne zapylacze wymierają w bardzo szybkim tempie. Działania — nawet na skalę mikro — mogą dużo zmienić. Im więcej osób będzie wiedziało, jak chronić owady zapylające i zacznie tę wiedzę wykorzystywać, tym większa szansa na uratowanie ich przed zagładą. Podpowiadamy, co możesz zrobić, by pomóc im przetrwać.
Co zabija owady zapylające?
Wymieranie owadów zapylających ma różne przyczyny. Przede wszystkim nie sprzyja im postępująca urbanizacja. Im więcej terenów zajmują betonowe osiedla i drogi, tym mniej miejsca na rośliny, które przyciągają owady i pozwalają im pozyskać pokarm. Również na wsi nie ma już małych pól, na których wysiewano różne rośliny. Obecnie na ogromnych połaciach gruntu sadzi się rośliny nieatrakcyjne dla pszczół i innych zapylaczy, w tym buraki cukrowe, pszenicę czy kukurydzę. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że uprawy przyciągające owady, np. pomidory, ogórki czy truskawki są spryskiwane zabójczymi dla insektów pestycydami. Owadom nie sprzyja również zastępowanie wielogatunkowych łąk równymi trawnikami i kostką brukową.
Dlaczego powinniśmy chronić owady zapylające?
Niektórzy uważają, że kiedy zabraknie pszczół, ludzkość wyginie. Naukowcy nie są aż takimi pesymistami, ale przyznają, że brak zapylaczy może zwiększyć śmiertelność. Owady zapylają ok. 50 gatunków roślin polnych, 15 gatunków drzew i krzewów owocowych oraz 60 gatunków warzyw. Niedawno oszacowano, że z powodu wymierania pożytecznych owadów produkcja owoców, warzyw oraz orzechów spadła o ok. 3-5 procent w skali roku. Całkowita zagłada owadów zapylających spowodowałaby jeszcze większe problemy i wymusiłaby na nas zmianę sposobu odżywiania. Co prawda, zapylanie przez owady można zastąpić zapylaniem sztucznym (jest stosowane w miejscach, gdzie zapylacze wyginęły), ale wprowadzenie tego rozwiązania na całym świecie oznaczałoby znaczne podniesienie cen żywności. Zdecydowanie lepiej jest więc zapobiegać śmierci zapylaczy niż później zmagać się z jej skutkami.
Jak chronić pszczoły i motyle?
Jeśli chcesz ratować owady zapylające, powinieneś wprowadzić kilka zmian w swoim ogrodzie. Może wydawać się, że to niewiele, ale działania w skali mikro mają ogromne znaczenie dla ratowania populacji pszczół i innych zapylaczy. Oto co możesz zrobić.
- Zasadź w ogrodzie jak najwięcej roślin kwitnących. Postaw na gatunki wypuszczające kwiaty w różnych terminach, by owady miały stały dostęp do pyłku i nektaru.
- Zastąp trawnik łąką kwietną. Będzie kolorową ozdobą ogrodu, a przy okazji przyciągnie owady. Jeśli nie chcesz rezygnować z zielonej połaci, ogranicz koszenie i pozwól wyrosnąć sezonowym kwiatom, np. mniszkowi lekarskiemu czy koniczynie.
- Sadź rodzime gatunki drzew, które są najlepszym schronieniem dla owadów. Chroń również starodrzew.
- Zainstaluj w ogrodzie domki dla owadów, w których będą mogły chronić się przed chłodem i deszczem.
- Zrezygnuj ze stosowania pestycydów. Owoce i warzywa chroń naturalnymi środkami.