Takie frytki omijaj na urlopie szerokim łukiem. Ekspertka nie pozostawia złudzeń
Telewizyjna ekspertka od żywienia Katarzyna Bosacka wzięła na tapetę jedną z najpopularniejszych przekąsek kupowanych podczas wakacji. Jakie frytki kupić na urlopie? Trzeba zwrócić uwagę na kilka rzeczy.
12.07.2023 16:33
Frytka frytce nierówna. Choć teoretycznie wszystkie są zrobione z ziemniaków i smażone na głębokim tłuszczu, to nie wszystkie są takie same. W wielu miejscach można zamówić frytki, które obok ziemniaków nawet nie leżały. Jak je rozpoznać? Na swoim instagramowym profilu opowiedziała o tym Katarzyna Bosacka.
Kupujesz frytki? O tym musisz pamiętać
Niezliczone budki z frytkami można spotkać jak Polska długa i szeroka. W każdej, nawet najmniejszej miejscowości jest ich zwykle przynajmniej kilka. Każdy z nas zdaje sobie sprawę z tego, że nie jest to najzdrowsza przekąska, ale latem nie zwracamy na to większej uwagi i chętnie kupujemy frytki sobie oraz dzieciom. Wiadomo, na wakacjach można pozwolić sobie na nieco żywieniowego szaleństwa. Warto jednak zwrócić uwagę na jakość zamawianej przekąski. Jakie frytki kupować na urlopie? Telewizyjna specjalistka od żywienia Katarzyna Bosacka twierdzi, że "najlepiej żadne", ale jednocześnie udziela porad, jak wybrać te najsmaczniejsze i najmniej szkodliwe.
Które frytki należy omijać?
Bosacka wzięła na tapetę różne rodzaje frytek, jakie można spotkać nad morzem, nad jeziorem czy w górach i wskazała te, których powinniśmy unikać. Najgorsze są jej zdaniem wszelkiego rodzaju krokiety i kuleczki, które zwierają wiele wypełniaczy i "dziwnych składników". Często nie są one również robione z prawdziwych ziemniaków tylko z proszku ziemniaczanego lub grysu ziemniaczanego, czyli produktów mocno przetworzonych. Ekspertka odradza również kupowanie frytek karbowanych. One także mogą być zrobione z proszku lub grysu. Poza tym producenci moczą je w tłuszczu na etapie produkcji, przez co są one mocno nim nasiąknięte. Bosacka ostrzega, że takie frytki często bywają również niedosmażone.
Jakie frytki kupować na urlopie?
Wiesz już, jakich frytek nie kupować na urlopie. A jakie kupować? Odpowiedź jest prosta — te zrobione z prawdziwych ziemniaków. Wbrew pozorom nie tak trudno je rozpoznać. O wiele trudniej jest znaleźć budkę, która takie serwuje. Frytki z ziemniaków wyróżniają się wyglądem. Często są smażone ze skórką, co jest najlepszym dowodem na to, że nie zrobiono ich z proszku. Mają również bardziej nieregularny kształt i często są grubsze od tych produkowanych maszynowo. Jeśli masz wątpliwości, zawsze możesz zapytać sprzedawcę, jakich frytek używa lub przyjrzeć się, czy wrzuca do frytkownicy kupną mrożonkę, czy świeżo pokrojone ziemniaki.