Jakim typem "sprzątacza" jesteś? Ustal, nim zaczniesz, a wiosenne porządki pójdą gładko

Narodowe wiosenne porządki przed nami, a musimy z nimi zdążyć do świąt. Wiele osób już teraz chce ich uniknąć, natomiast pozostali planują cały harmonogram sprzątania. Od czego zacząć wiosenne porządki? Dzięki nim możesz się dużo dowiedzieć o sobie.

Porządki na wiosnę to już standard, dzięki któremu możemy po zimie uporządkować naszą przestrzeń. Dla jednych znaczą one gruntowne wymiatanie kurzu, inni zabierają się za mycie okien, a pozostali za przegląd garderoby. Dzięki temu z pewnością poczujemy się lepiej, ale nie zawsze jesteśmy do wiosennych porządków nastawieni pozytywnie. Samo złapanie się za szmatkę nie wystarczy, a kluczem do tej nielubianej czystości jest kilka wskazówek. Ustal sam ze sobą, jakim typem "sprzątacza" jesteś, a pozbycie się brudu pójdzie jak z płatka.

Według ekspertów, z którymi rozmawiał serwis Express.co.uk, odpowiedź na to jedno pytanie: Jakim typem "sprzątacza" jesteś?, może odmienić twoje wiosenne porządki, ale przede wszystkim podejście w kwestii sprzątania do samego siebie. Osobowość sprzątająca to nie fake, a jej zdefiniowanie z pewnością pomoże ci wyznaczyć konkretne cele, które z łatwością zrealizujesz. Być może na samą myśl o wiosennych porządkach dostajesz białej gorączki? Tylko dzięki taktyce wdrożysz plan sprzątania w życie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jeśli zawsze zwlekasz lub odkładasz na później wiosenne porządki z nadzieją, że wykonają się same, to lepiej wprowadź system nagród. Dzięki temu zyskasz silną motywację do sięgnięcia po szmatkę i środki czystości. Natomiast jeśli pochodzisz do sprzątania, gdy jesteś zły, to znak, że jesteś "sprzątaczem" kompulsywnym, a idealną dla ciebie strategią będzie to, aby "wyżyć się" na wiosennych porządkach.

Zdarzają się także osoby, które szorowanie traktują jako formę terapii i wyciszenia, przez co robią porządki regularnie, a wręcz pedantycznie. Emocjonalny "sprzątacz" podczas przygotowywania się do porządków wiosennych powinien przygotować sobie listę zadań, które z łatwością odhaczysz. Jeśli już wiesz, jakim typem "sprzątacza" jesteś, możesz brać się do działania.

Sprzątanie powinniśmy zacząć od salonu lub sypialni, a dopiero potem przejść do kuchni oraz łazienki, natomiast korytarz lub przedpokój powinny podczas wiosennych porządków poczekać na sam koniec.

Największą zmorą oraz wyzwaniem, z jakim będziemy musieli się zmierzyć, jest kurz, ale i na niego jest skuteczny trik. Wystarczy wymiatać go z góry do dołu, czyli zacząć od lamp, karniszy oraz wysokich półek, a skończyć na odkurzaniu podłogi i przecieraniu listew. Dzięki temu nasze wiosenne porządki będą niebywale skuteczne, a efekt zostanie na długo.

Źródło: Express.co.uk.