Każda pralka potrafi wysuszyć ubranie. Wiele osób nadal nie wie o tej funkcji

Pralko-suszarki to urządzenia, które cieszą się coraz większą popularnością. Wystarczy nastawić odpowiedni program, żeby po kilkudziesięciu minutach wyciągnąć świeże, pachnące, czyste, a do tego suche ubrania. Eliminują też konieczność rozkładania suszarki na pranie, która zajmuje mnóstwo miejsca. Niestety, to też duży wydatek. Jest jednak na to sposób, bowiem w zwykłej pralce również można "wysuszyć" pranie. Wyjaśniamy, jak to zrobić.

Jesienią, kiedy to temperatury spadają poniżej 15 stp. C., suszenie prania na dworze zwyczajnie nie ma sensu. To właśnie wtedy wyciągamy ogromne suszarki na pranie, które zajmują mnóstwo miejsca. Zdarza się, że tkaniny są wilgotne nawet po całej nocy suszenia. Dzieje się tak dlatego, że w okresie jesienno-zimowym w większości mieszkań osadza się wilgoć. Z kolei nadmiar wilgoci może zamienić się w pleśń. To bardzo niebezpieczne zjawisko, które niesie za sobą szereg poważnych konsekwencji zdrowotnych. Jak rozwiązać ten problem? "Podsusz" ubrania w pralce. Jak to zrobić? Wystarczy, że wyjmiesz odzież, a bęben pralki wyłożysz chłonnymi ręcznikami. Następnie, włóż do bębna część ubrań i nastaw wirowanie. Wybierz możliwie największą ilość obrotów. Ręczniki pochłoną nadmiar wilgoci, a po wyciągnięciu, ubrania będą prawie suche. Po wirowaniu połóż je na rozgrzanym kaloryferze. Po kilkunastu minutach powinny być już całkowicie suche.