Kiedy na moich doniczkach pojawia się osad, robię im specjalną kąpiel

Zazwyczaj już po paru miesiącach od wstawienia na zewnątrz, zaczynają wyglądać źle. Na ich bokach wytwarza się osad, który bardzo szybko narasta. Poza tym jest trudny do usunięcia, a zasadzona w brudnej doniczce roślina traci na swojej atrakcyjności.

Zazwyczaj pojawia się na ceramicznych lub glinianych doniczkach, przez co odbiera im urok. Tworzy się pod wpływem twardej wody, którą podlewamy rośliny. Wiele osób nie potrafi prawidłowo nawadniać roślin, przez co woda ścieka po ich ścianach. Kiedy nawozimy kwiaty płynną odżywką, to też wtedy lubią pojawiać się brzydkie plamy na dacznikach. Często wtedy pozostaje na nich nie tylko woda, ale też pewna część nawozu, który zawiera w sobie różne substancje chemiczne. To właśnie one mogą potęgować wytrącanie się osadu.

Pozbycie się osadu wymaga zaledwie trzech akcesoriów, które z pewnością masz w swoim domu. Wszystko, co potrzeba to szczotka ryżowa, gorąca woda oraz ocet. Na początek należy wyciągnąć z doniczki roślinę i pozbyć się z niej ziemi. Kiedy jest już pusta, trzeba przemyć ją wodą (to czyszczenie wstępne). Następnie dobrze wyparz doniczkę (od zewnętrznej oraz wewnętrznej strony). Dzięki temu znikną z jej powierzchni bakterie, a pierwszy brud odejdzie sam. Na koniec należy przygotować roztwór z wody i octu w proporcji 50 na 50. W takiej kąpieli namaczaj doniczkę przez kilka godzin, a nawet dni. Po tym czasie wystarczy wziąć szczotkę ryżową, a następnie dokładnie wyczyścić ścianki oraz wnętrze doniczki. Efekt po zabiegu będzie wprost zdumiewający, a osad stanie się tylko wspomnieniem.

Jeśli jesteś leniwy lub nie masz czasu i ochoty na tak długi proces czyszczenia, to możesz wykonać go szybciej. Wystarczy użyć preparatu do usuwania zaprawy wapiennej albo środka odkamieniającego czajnik. Te preparaty zadziałają skutecznie.