PoradyLajfhakiKółko w wózku sklepowym zawsze się chybocze. To zwykła manipulacja

Kółko w wózku sklepowym zawsze się chybocze. To zwykła manipulacja

Robiąc zakupy, często bierzemy go bez większego zastanowienia, a następnie wkładamy do niego wszystko, co niezbędne. Jednak ten przedmiot może przyprawić o ból głowy. Wszystko przez chwiejną konstrukcję oraz toporne prowadzenie. Podpowiadamy, jak istotną funkcję pełni kółko w wózku sklepowym.

kółko w wózku sklepowym, fot. Getty Images
kółko w wózku sklepowym, fot. Getty Images

09.10.2023 10:11

Okazuje się, że niektóre rzeczy, zostały zaprojektowane tak, aby ułatwiać nam życie. Nie inaczej jest z wózkami sklepowymi, które często doprowadzają wielu do białej gorączki. Zazwyczaj trzęsą się one na boki, przez co mamy wrażenie, że zaraz się rozpadną. Jednak nie ma wygodniejszego i szybszego sposobu na zrobienie większych zakupów.

Popsute kółko w wózku sklepowym?

Z pewnością wielu miało takie przemyślenia. Kiedy podczas zakupów idziemy szybciej, to wózek zaczyna hałasować, gdyż jedno kółko się chybocze. W efekcie pozostali klienci patrzą niezbyt przychylnym okiem. Zabieg ten jest celowy i opiera się na sztuce psychologicznej. Chodzi o to, aby podczas robienia zakupów chodzić z wózkiem jak najwolniej, aby kupić jak najwięcej. Okazuje się, że kiedy spacerujemy po sklepie, to dostrzegamy więcej interesujących produktów, przez co je kupujemy. W konsekwencji właściciele marketów zarabiają na tym krocie, a my wydajemy pieniądze na całkowicie zbędne rzeczy.

Look from above at woman's hands holding shopping carriage
Look from above at woman's hands holding shopping carriage

Triki psychologiczne sprzedawców

Bardzo często idąc na zakupy, niczego nieświadomi dajemy się omamić sprzedawcom. Tu promocja, tam rabat, znowu 3 za 2, przez co wydajemy coraz więcej. Niestety ceny wcale nie maleją, a pokaźne zakupy uszczuplają portfel. Dlatego poznaj triki psychologiczne właścicieli sklepów.

  • Muzyka w tle, która bardzo często jest spokojna, a my podświadomie zaczynamy czuć się komfortowo. Bardzo często każdy market ma swoją playlistę, która jest ustalana nieprzypadkowo.
  • Zapach świeżego pieczywa to najbardziej spotykana sztuczka. Po wejściu do sklepu czujemy przyjemny i otulający aromat, który przenosi nas do czasów dzieciństwa. Dzięki niemu włożymy do koszyka o wiele więcej, a przy okazji zgłodniejemy.
  • Ogromna pojemność wózka sklepowego jest również nie bez znaczenia, ponieważ dzięki niej kupimy więcej. Nawet jeśli zakupy są duże, to w jeszcze większym wózku wyglądają na małe. Dlatego bez oporów wkładamy do niego kolejne produkty.
  • Szerokie alejki to także sztuczka psychologiczna. Pozwalają one na komfortowe robienie zakupów, ponieważ pomieszczą się w nich wszyscy klienci.
Obraz