Ma 81 lat i nie wyobraża sobie życia bez gier komputerowych. Wyluzowana babcia
"Free Fire" to jedna z najpopularniejszych gier na świecie. Wedle oficjalnych statystyk, gra w nią ponad miliard internautów. Fani "Free Fire" mogą nie zdawać sobie sprawy, że Mami Nena, jedna z najtwardszych uczestniczek to... 81-letnia babcia z Chile.
09.01.2024 | aktual.: 09.01.2024 11:52
Gracz kojarzy się z młodym, nastoletnim chłopcem, który całe dnie spędza przy komputerze. Nie oznacza to, że wyłącznie mężczyźni grają w gry. Wręcz przeciwnie. Coraz więcej kobiet wkracza w świat e-sportu. To forma rywalizacji, w której przedmiotem działań są właśnie gry. Choć trudno nazwać to sportem, profesjonalni gracze są znani na całym świecie.
Jednym z takich graczy jest Maria Elena Arevalo. To 81-letnia mieszkanka Chile, która na co dzień zajmuje się domem i wnukami. Gdy tylko wygospodaruje trochę czasu, zasiada do "Free Fire", jednej z najpopularniejszych gier na świecie. Arevalo należy do ścisłej czołówki najlepszych graczy w strzelankę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Gry pomogły mi zapomnieć o zmarłym mężu"
Maria Elena Arevalo to sympatyczna emerytka. Większość wolnego czasu poświęca na dbanie o dom i opiekę nad wnukami. Jeszcze kilka lat temu nie potrafiła obsługiwać komputera. Wszystko zmieniło się, kiedy jeden z jej wnuków postanowił pokazać jej grę "Free Fire". Młodzieniec wytłumaczył babci, na czym polega gra i jak obsługiwać komputer. Arevalo wyznała, że od razu się jej to spodobało, ponieważ świat gier pomógł jej na chwilę zapomnieć o zmarłym mężu.
Kiedy 81-latka zasiada w swoim fotelu, przemienia się w gibką, młodą łowczynię, która bezlitośnie atakuje swoich przeciwników. To Mami Nena, jedna z najbardziej bezlitosnych postaci w grze. Alevaro należy do ścisłej czołówki graczy, bowiem jest jedną z 300 osób, które osiągnęły najwyższy możliwy poziom w grze.
Gwiazda Youtube i Tik Toka
Dzięki grze życie samotnej 81-latki całkowicie się odmieniło. W ubiegłym roku została ambasadorką swojej ulubionej gry. Zaproszono ją do Meksyku, aby mogła podzielić się wiedzą z innymi. Była to jej pierwsza zagraniczna podróż w życiu. Fani gry prosili ją o autograf. Alevaro nie kryła wzruszenia. "To było piękne. Kiedy umrę, to wspomnienie będzie dla mnie najbardziej wartościowe" - wyznała. Emerytka postanowiła iść z duchem czasu. Założyła Youtube, gdzie obserwuje ją ponad 650 tys. fanów oraz Tik Toka, na którym to zebrała aż 4 miliony obserwujących. "Kocham to robić. Będę grać, dopóki starczy mi sił" - tłumaczy Alevaro.