Mocny ukorzeniacz dla sadzonek za 0 zł. Rośliny rosną po nim jak szalone
Ukorzeniacze są bardzo przydatne w ogrodnictwie. Niewiele jednak osób wie, że można wykonać go samodzielnie. Oto tani i naturalny przepis na miksturę, która wzmocni młode sadzonki.
09.05.2023 16:26
Własne ukorzeniacze zdaniem doświadczonych ogrodników sprawdzają się najlepiej, bo są najbardziej naturalne, a tam gdzie możesz powinieneś unikać niepotrzebnej chemii. Co więcej, własny ukorzeniacz jest stosunkowo prosty i bardzo tani w przygotowaniu. Przeprowadzimy cię przez ten proces krok po kroku.
Przepis na naturalny ukorzeniacz do sadzonek
Podstawową rzeczą, jaką będziesz potrzebował jest kilka młodych gałązek wierzby wijącej lub jakiejkolwiek innej wierzby. Bez problemu powinieneś być w stanie zerwać je w parku. Zerwane gałązki wierzby są bogate w liczne substancje odżywcze i wzmacniające inne rośliny. Pobudzają do większego rozrostu korzeni. Gdy już masz przed sobą zebrane gałązki potnij je wszystkie na mniejsze kawałki (niech maja mniej więcej 3-5 cm, nie wyzbywaj się przy tym liści).
Może cię również zainteresować: Zastosuj, a pomidory będą mocniejsze i odporniejsze po posadzeniu do gruntu
Jak zrobić nawóz dla sadzonek?
Następnie wrzuć pocięte gałązki do większego słoja, tak aby mniej więcej zajęły 1/3 jego objętości. Teraz zalej je wodą. Najlepiej deszczówką. Jeśli zastosujesz wodę z kranu to odstaw ją przynajmniej wcześniej na kilka godzin. W ten sposób odparuje z niej znaczna część chloru. Po zalaniu zakręć słoik i odłóż go w bezpieczne miejsce na ok. dwa tygodnie, jeśli użyłeś zimnej wody lub na 3-4 dni jeśli użyłeś gorącej (większość ogrodników poleca żeby raczej użyć zimnej i poczekać te dwa tygodnie, ale jeśli ci się śpieszy to jest i szybsza opcja). W tym czasie gałązki wierzby puszczą wszystkie swoje drogocenne soki wzbogacając wodę. Po upływie dwóch tygodni lub kilku dni możesz wziąć się do ukorzeniania sadzonek przy pomocy powyższej mieszanki. Zrób to tak jak zwykle, tyle, że przed umieszczeniem w gruncie zamaczaj sadzonki w ukorzeniaczu. Świetnie sprawdza się on zwłaszcza w przypadku bukszpanu, hortensji, róż i wielu wielu innych. Część ogrodników radzi jednak, aby nie stosować go do warzyw, gdyż może być on za mocny.
Może cię również zainteresować: Zagotuj, ostudź i podlej pomidory po pikowaniu. Nie nadążysz ze zbieraniem plonów!