Natychmiast wylej z wazonu. Drobna zmiana i bazie będą stać całą wiosnę

Kiedy wiosną wybierasz się na spacer do lasu, z pewnością natkniesz się na kwitnącą wierzbę. Jej kwiaty to właśnie bazie, które tak bardzo lubisz. Ich miła struktura i srebrzysty kolor aż proszą się o zabranie do domu. Pewnie pierwszym twoim odruchem po zerwaniu jest wstawienie bazi do wody, a prawda jest taka, że tak jedynie im zaszkodzisz. W tym przypadku mniej znaczy lepiej.

Marzec to okres kwitnięcia różnych roślin. Choć bazie zaczynają rozwijać się już zimą, w marcu przypada okres ich pełnego zakwitu. Właśnie wtedy bazie zaczynają pęcznieć i wypuszczać żółty pyłek, który — o zgrozo! — jest bardzo szkodliwy dla alergików. Przebywanie w domu z kwitnącymi baziami może wiązać się z katarem, dusznościami czy problemami skórnymi.

Osoby ze skłonnościami do alergii muszą bardzo uważać na kontakt z tą rośliną. Zabawa kotkami czy przynoszenie ich do domu może być ryzykowne. W takim wypadku bazie należy podziwiać jedynie zza okna, by nie doszło do żadnej niechcianej reakcji alergicznej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gałązki pokryte baziami są żywe, dlatego wstawienie ich do wody to coś na wzór sztucznego przedłużenia życia rośliny. Jednak woda w połączeniu z wysoką temperaturą w domu sprawi, że bazie prędko zakwitną i stracą na uroku. Aby zahamować ten proces, wystarczy, że je... ususzysz! W ten sposób bazie zachowają srebrzysty kolor i będą ciekawym dodatkiem jeszcze przez wiele tygodni.

Jak ususzyć bazie? Tak właściwie to nie musisz robić nic. Wystarczy, że wstawisz je do wazonu i nie dolejesz wody tak jak to masz w zwyczaju. Bazie nie będą mieć wystarczająco dużo wilgoci, a to doprowadzi do ich zasuszenia. Jeśli nie będziesz ich ruszać, postoją tak do kilku miesięcy bez żadnego uszkodzenia.

Podczas procesu suszenia bazie nie mogą być wystawione na pełne słońce. Lepiej, jeśli wystawisz je w miejscu z rozproszonym światłem, a dłużej utrzymają srebrny kolor. Pamiętaj, by nimi nie potrząsać ani nie wystawiać na silne przeciągi.

Marzą ci się wiosenne wiązanki z wykorzystaniem kotków? Bazie można utrwalić w taki sposób, by były elastyczne i odporne na wyginanie. W tym przypadku konserwacja wygląda nieco inaczej. Do wazonu wystarczy wlać buteleczkę gliceryny o minimalnym stężeniu 30 proc. Bazie muszą stać w cieczy minimum 2-3 dni, by wchłonęły wystarczającą ilość preparatu.

Po kilku dniach należy wyciągnąć gałązki i odstawić do przeschnięcia. Gotowe gałązki są wiotkie, a ich kotki mocno trzymają się kielichów, w których są osadzone. Warto je wykorzystać do różnych ozdób na Wielkanoc czy jako element dekoracyjny święconki. Bazie będą idealnym dodatkiem!