Nigdy nie rozmawiaj w ten sposób z rekruterem. Praca może przejść ci obok nosa

Jeśli popełnisz pewne błędy podczas rozmowy rekrutacyjnej, to masz praktycznie zerową szansę, na to, że dostaniesz daną pracę. Warto wiedzieć czego nigdy nie powinno się robić w obecności rekrutera.

Rozmowa o pracę, dla większości ludzi, to dość stresujące wydarzenie. W związku z tym trudno jest panować nad tym, co mówimy i jak się zachowujemy. Z jednej strony dobrą praktyką jest to, aby przyszły pracodawca poznał cię dość dobrze. Jednak nikt, podczas oficjalnego spotkania, nie chce ujawniać swoich wad.

Oto najgorsze (i niestety dość częste) błędy, jakie ludzie popełniają podczas takich rozmów.

Być może rzeczywiście twój poprzedni pracodawca był despotą, dyletantem i człowiekiem o okropnych manierach. Jednak wyraźne krytykowanie go podczas rozmowy o pracę, nigdy nie wygląda dobrze. Osobom, z którymi rozmawiasz, jest bowiem bardzo łatwo sobie wyobrazić, że za jakiś czas będziesz siedział przed inną grupą ludzi i opowiadał w dokładnie ten sam sposób o nich. Poza tym wspominanie o jakichś niesnaskach czy konfliktach z poprzedniej pracy może wskazywać na to, że sam jesteś problematyczną osobą. Nie warto też wdawać się w żadne dyskusje dotyczące plotek, które są powtarzane o twoim potencjalnym miejscu pracy. Bądź profesjonalny i rzeczowy, emocjonalne wypowiedzi nie są zwykle dobrze widziane.

Może cię również zainteresować: Plusy i minusy różnych zawodów. 20 osób pokazało, jak naprawdę wygląda ich „zwykła” praca

Niezależnie od tego, czy rozmowę rekrutacyjną prowadzi szef danej firmy, menadżer niższego szczebla czy wyspecjalizowany rekruter, to nie powinieneś się zbytnio spoufalać. Jeśli twój rozmówca zechce skrócić dystans i zaproponuje przejście na "ty", to możesz przyjąć jego propozycję. Jednak w żadnym wypadku nie powinieneś sam tego robić. Pamiętaj też, że to, iż ktoś chce byście mówili sobie po imieniu wcale nie zmienia faktu, że jesteście obcymi ludźmi, którzy nie spotkali się, by rozprawiać o swoich prywatnych sprawach. Zaskakująco dużo osób tego nie rozumie.

Obecnie na większość rozmów rekrutacyjnych wcale nie trzeba iść w marynarce i pod krawatem. Nie zmienia to jednak faktu, że w wielu miejscach należy założyć tego rodzaju strój. Zawsze lepiej jest być ubranym za elegancko niż zaskoczyć rekrutera bluzą z kapturem. Ubiór powinien być dostosowany do stanowiska, na jakie aplikujesz. To czy potrafisz się wykazać wyczuciem w tej kwestii też dużo o tobie mówi.

Może cię również zainteresować: 21 osób, którym praca dosłownie wymknęła się z rąk. Nie chciałbyś nigdy korzystać z ich usług