Odkąd znam tę zasadę, nie kupuję herbaty w torebkach. Wolę bardziej aromatyczny napój

Mieszkańcy Azji uważają, że sposób parzenia herbaty ma ogromny wpływ na jej smak. Wielu z nas traktuje jednak przygotowywanie herbaty jako zwyczajną, codzienną czynność. Najczęściej kupujemy ją w torebkach lub jako mieszankę ziół z liśćmi herbacianymi. To błąd, ponieważ nie mają one wiele wspólnego z prawdziwą herbatą.

Herbata liściasta zawiera w sobie całe lub fragmenty liści herbacianych. Przez to nie posiada zbędnych domieszek i jest najbardziej aromatyczna. Do jej parzenia potrzebny jest zaparzacz. Bez niego do ust dostaną ci się herbaciane liście. Przy parzeniu ważny jest czas, gatunek i ilość herbaty, a także temperatura wody. Najlepiej dokładnie poznać poszczególne zasady parzenia herbat.

• Czarną herbatę powinieneś parzyć do 4 minut i należy zalać ją wodą o temperaturze 98-100°C.
• Zieloną parzy się maksymalnie 3 minuty. Trzeba zalać ją wodą o temperaturze 60-80°C. Ciekawostką jest to, że jej liście nadają się do kilkukrotnego parzenia.
• Białą najlepiej parzyć w wodzie o temperaturze 80-90°C przez około 5 minut. Jej liście też nadają się do ponownego parzenia.
• Żółtą również można parzyć kilka razy. Herbata powinna być zalewana wodą o temperaturze 80-85°C i parzona do 3 minut.
• Czerwoną, czyli pu-erh trzeba parzyć w wodzie o temperaturze 90-96°C przez 3 minuty.

Woda w procesie parzenia pełni bardzo istotną funkcję (nie może być ani za twarda, ani za miękka). Najlepiej sprawdzi się ta o odczynie neutralnym, czyli 7 pH. Powinna być zawsze filtrowana i świeża. Warto dodać, że w gotowaniu wody istotną kwestią jest także jej ilość. Należy dostosować ją do porcji herbaty, jaką chcemy przygotować. Ważne jest, aby woda nie miała żadnego specyficznego zapachu (np. stęchlizny lub chloru) ani nie była mętna. Jeśli chcemy się cieszyć dobrej jakości herbatą, to warto zainstalować filtr, który uzdatni wodę.