PoradyOto jak niebezpieczna jest zatyczka do wanny. Ta historia mrozi krew w żyłach

Oto jak niebezpieczna jest zatyczka do wanny. Ta historia mrozi krew w żyłach

Czy zatyczka do wanny może być niebezpieczna? Jeśli masz małe dziecko, może i to bardzo! Przekonali się o tym rodzice pewnego 2-latka, który w środku nocy omal nie stracił przez nią życia.

O tym, jak niebezpieczna  może być zatyczka do wanny przekonali się rodzice 2-letniego chłopca. Fot. Freepik
O tym, jak niebezpieczna może być zatyczka do wanny przekonali się rodzice 2-letniego chłopca. Fot. Freepik

26.09.2023 09:31

Bez względu na to, czy masz klasyczny korek do wanny, czy zatyczkę do syfonu zamykaną pokrętłem (zwykle występują w nowszych wannach), musisz być bardzo ostrożny. Dzieci potrafią wymyślić naprawdę przedziwne sposoby wykorzystania takich przedmiotów. Niestety często są one bardzo niebezpieczne. Zastanawiasz się, jakim cudem zatyczka do wanny mogłaby zrobić maluchowi krzywdę? Najdobitniej pokazuje to historia ujawniona przez pewną ratowniczkę medyczną na Instagramie.

Jak niebezpieczna może być zatyczka do wanny?

Na profilu @tinyheartseducation ratowniczka medyczna publikuje porady dotyczące dbania o bezpieczeństwo dzieci. Zdarza się również, że upublicznia historie rodziców, którzy przeżyli chwile grozy, gdy ich pociechy wpakowały się w tarapaty. W ten sposób uczula swoich odbiorców na to, że kreatywność dzieci nie zna granic, a niebezpieczeństwo czai się w zasadzie wszędzie. Również w łazience. Wydawać by się mogło, że przedmiot tak niepozorny jak zatyczka do wanny nie jest w stanie w żaden sposób zagrozić maluchowi. Nic bardziej mylnego! Pewna para omal nie straciła 2-letniego synka, gdy ten postanowił użyć jej w środku nocy, gdy inni domownicy smacznie spali.

Zatyczka do wanny może być niebezpieczna dla dzieci. Fot. Freepik
Zatyczka do wanny może być niebezpieczna dla dzieci. Fot. Freepik

Dlaczego rodzice przeżyli chwile grozy przez zatyczkę do wanny?

Jak wynika z relacji rodziców opublikowanej na profilu @tinyheartseducation, ok. godz. 4 rano zaalarmował ich starszy, 4-letni syn. Twierdził, że jego młodszy o 2 lata braciszek potrzebuje natychmiastowej pomocy. Dramat rozgrywał się w łazience. Młodszy synek pary siedział w wannie wypełnionej wodą i desperacko próbował utrzymać się na powierzchni, ale był tak zmęczony, że już niemal zasypiał. Wszystko przez to, że postanowił zorganizować sobie kąpiel tak, jak wiele razy robili to przy nim rodzice. Użył więc korka, by zamknąć odpływ wanny i odkręcił wodę. Niestety nie był w stanie jej zakręcić, więc gdy wanna się napełniła, omal się nie utopił. "Strach pomyśleć, co by się stało, gdyby nasz 4-letni syn się nie obudził" - przyznali przerażeni rodzice chłopców.

Jak uniknąć takich sytuacji?

Historia 2-latka, który omal nie utopił się w wannie, gdy wszyscy spali, kończy się apelem od jego rodziców: "Trzymajcie zatyczkę do wanny poza zasięgiem dzieci". Mama malucha przyznaje, że od nocnego incydentu już zawsze zamyka korek w szafce, do której jej pociechy nie mają dostępu. Po dramatycznych przeżyciach wprowadziła w swoim domu również inne środki bezpieczeństwa. W pokoju chłopców zainstalowano czujnik, który wydaje głośny dźwięk po otwarciu drzwi. Dzięki temu rodzice są alarmowani za każdym razem, kiedy maluchy opuszczają pokój.

rodzicielstworodzicebezpieczeństwo