Pluskwy chowają się w tych miejscach! Przed zakupem mebli zrób inspekcję
Czasami w czterech ścianach pojawiają się insekty, a my głowimy się na tym jak to możliwe, że nasz sterylny dom został zaatakowany. Otóż często przynosimy je na nabytych przedmiotach, które zostały niedokładnie przejrzane przed zakupem. Podpowiadamy, gdzie chowają się pluskwy, karaluchy czy nawet pleśń. Zawsze sprawdzaj te miejsca!
04.10.2023 10:38
Jedna pluskwa w twoim domu to początek prawdziwej inwazji. Ten insekt nie da się tak łatwo wypędzić, a czasami jedyne wyjście to wizyta specjalisty. Aby nie dopuścić do takiego tragicznego obrotu spraw, koniecznie sprawdzaj te przedmioty przed zakupem. Możesz się zdziwić, co się w nich kryje.
Gdzie chowają się pluskwy?
Jeśli jesteś fanem kupowania mebli z drugiej ręki, musisz mieć się zawsze na baczności. Nieuczciwi sprzedający próbują wciskać zarobaczone materace i narożniki za śmiesznie niską cenę, gdyż wiedzą, że meble nadają się jedynie na śmietnik. Kiedy decydujesz się na zakup używanych mebli, zawsze sprawdzaj ich stan przed wniesieniem do domu. Pluskwy i karaluchy kryją się w szczelinach i szwach tapicerek. Dodatkowo można je spotkać na łączeniach i pęknięciach, więc stoły czy biurka też bywają narażone. Najlepiej skorzystać z latarki i prześwietlić dokładnie każdą z przestrzeni w celu znalezienia potencjalnego lokatora. Jeśli tylko go zobaczysz, uciekaj od przedmiotu jak najdalej!
Insekty to nie jedyny problem. Uważaj na pleśń!
Stare meble, które jakiś czas stały schowane w garażu czy piwnicy, mogą stać się miejscem rozwijającej się pleśni. Jeśli podczas zakupu czujesz zapach stęchlizny, a w dotyku meble wydają się dziwnie wilgotne, powinna ci się zapalić czerwona lampka w głowie. W takiej sytuacji lepiej nie ryzykować zakupu czegoś, co i tak po pewnym czasie nie będzie zdatne do użytku. Zapleśniałe przedmioty szybko przeniosą grzyba na twoje ściany, a ty będziesz mieć podwójny problem do usunięcia. Walka z pleśnią może trwać długie tygodnie i kosztować sporo gotówki. Czasami jednak lepiej zapłacić więcej lub zrezygnować z zakupu i nie mieć takich problemów.