Po tym poznasz, że perfumy są podrobione. Wielkość flakonu też ma znaczenie

Większość z nas zamawia perfumy online, gdyż są one znacznie tańsze niż te w stacjonarnych drogeriach. Z jednej strony wydaje się to bardziej opłacalne, lecz trzeba pamiętać, że internet to wylęgarnia oszustów, który tylko czekają, by sprzedać ci swój podrobiony produkt. Nim cokolwiek zamówisz, koniecznie wybierz się na wycieczkę do perfumerii i dokładnie obejrzyj flakonik z zapachem. Będziesz wiedzieć, gdy ktoś przyśle ci podróbkę.

Perfumerie w galeriach handlowych sprzedają zawsze oryginalne zapachy. Kupując tam, masz pewność, że produkt jest dokładnie taki, jak obiecuje producent. Jedyna wada tych miejsc to wysokie ceny, które są wynikiem kosztów, jakie ponosi sklep za utrzymanie lokalu. Nie mniej warto wybrać się do takiego miejsca i dokładnie sprawdzić buteleczkę zapachu, który nas interesuje. Zwróć uwagę na wszystkie szczegóły: kolor etykiety, materiał, z którego wykonano nakrętkę, atomizer, to czy litery na etykiecie są tłoczone, czy nadrukowane, a także wy­gląd nu­me­ru iden­ty­fi­ka­cyj­ne­go (czy jest na­dru­ko­wa­ny, czy wy­ci­śnię­ty).

Warto zapisać sobie te informacje, a gdy już będziemy mieć w rękach perfumy zamówione online, sprawdzamy, czy zgadzają się wszystkie elementy. Producenci podróbek nie inwestują w to, by dopracować produkt. Właśnie dlatego ich perfumy tylko pozornie przypominają oryginał. Warto zerknąć czy wstążeczki są odpowiednio związane, a ozdobne przywieszki nie trącą tandetą. Sam zapach często przypomina ten, który zamawialiśmy, lecz jego trwałość jest znacznie gorsza.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podróbki perfum to najczęściej flakony o pojemności 90 ml. Mniejsze buteleczki bywają bardziej kłopotliwe, dlatego oszuści rezygnują z wprowadzania ich na swój sklep. Bywa i tak, że kartonik i flakon są oryginalne, a dopiero zawartość wewnątrz znacząco różni się od oryginału. Możesz być w szoku, do jakich metod posuwają się nieuczciwi handlarze.

Ostatnia kwestia, która powinna wzbudzić naszą wątpliwość, to cena. Nie ma co się oszukiwać, że najnowsze perfumy od znanego projektanta będą wycenione na 50 zł. Trzeba rozsądnie podchodzić do ofert i mieć świadomość tego, że tańsze nie zawsze będzie bardziej opłacalne. Może się okazać, że lepiej kupić droższe perfumy, które będą trzymać się wiele godzin, niżeli tańszy odpowiednik, który wyparuje z naszej skóry po kilkunastu minutach.