Pozbieraj kasztany w parku i wrzuć do prania. Oszczędzisz sporo pieniędzy

Od kiedy wrzucam kasztany do codziennego prania, jeden problem mam z głowy. Te małe kuleczki są w stanie zrobić wiele dobrego z naszym praniem, wystarczy je pozbierać w parku przy najbliższym spacerze.

Kasztany mają w sobie pewną substancję, o której mało kto wie. Chodzi o Saponinę, czyli związek, który w kontakcie z wodą zachowuje się jak naturalny detergent. Ma ona działanie powierzchniowe, usuwa brud, tłuszcz i zanieczyszczenia z odzieży. Samo wrzucenie kasztana do bębna pralki nic nie da, gdyż substancja jest ukryta wewnątrz. Sprawdź, jak ją wydobyć i wykorzystać w codziennym praniu.

Na początku musisz zdobyć kilka sztuk kasztanów (dobrze pozbierać ich nieco więcej na zapas). Następnie powkładaj je do worka i potraktuj młotkiem, tak by twarde powłoczki popękały. Następnie wrzuć pokruszone kasztany do blendera i zmiel, aż będą mieć strukturę mokrego piasku. Blender trzeba dokładnie umyć z ich pozostałości, gdyż orzechy kasztanowca nie są jadalne i mogą wpłynąć negatywne na nasze zdrowie. Powstały proszek należy wysuszyć. Można to zrobić naturalnie na słońcu (potrzebują całego dnia na pełnym nasłonecznieniu) lub w piekarniku (ok. 8 godzin suszenia). Zmielone kasztany to baza naszego detergentu.

Jeśli masz już gotowy proszek, wsyp do słoika 3,5 łyżki produktu i zalej jednym kubkiem gorącej wody. Powstanie mętny płyn, który należy odcedzić od resztek kasztanów. Taka ilość wystarczy ci na dwa prania, to co zostanie, można przechowywać w lodówce, przez okres jednego tygodnia. Mleczną wodę dolewamy do przegrody na proszek, nie dodajemy nic poza płynem do płukania tkanin. Cały proces przygotowania detergentu jest nieco czasochłonny, więc jeśli nie masz ochoty aż tak kombinować, możesz pójść drogą na skróty, lecz nie będzie ona aż tak skuteczna. Wystarczy pokroić kilka kasztanów i wrzucić je do worka na bieliznę lub poszewki na poduszkę. Dorzucamy je do prania i puszczamy standardowy program. Substancja będzie miała słabsze działanie i wywabi tylko lekkie zabrudzenia. Nie zaleca się prać w niej ubranek dla dziecka ani tetrowych pieluszek, gdyż istnieje ryzyko, że maluch będzie wkładał materiał do ust, a nasza pralka może niedostatecznie wypłukała środek.