InspiracjeMiejscaŚnieg jak ze świata Barbie. Jest różowy i pachnie arbuzem

Śnieg jak ze świata Barbie. Jest różowy i pachnie arbuzem

Różowy śnieg w górach.
Różowy śnieg w górach.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | sikaraha
21.01.2024 08:18, aktualizacja: 21.01.2024 08:41

Różowy śnieg to z pewnością niecodzienne zjawisko, a taki, który pachnie arbuzem to już zupełna abstrakcja. Okazuje się, że w jednym regionie świata właśnie trwa różowa inwazja, a całe połacie terenu zostały pokryte kolorowym puchem, który na dodatek pachnie jak soczysty, letni owoc. Gdzie trzeba pojechać, by zobaczyć takie cuda?

Śnieg jak to śnieg, najczęściej ma kolor biały i nie wyróżnia się żadnym zapachem. Widujemy go rok w rok i poza pierwszymi opadami nikt szczególnie nie zwraca na niego uwagi. W jednym miejscu na ziemi biały puch zmienił nieco kolor i zaczął nęcić okolicznych mieszkańców swoim zapachem. Wielu uważa, że pachnie jak soczysty arbuz! Niemało osób zadaje pytanie, czy można go jeść?

Różowy śnieg o zapachu arbuza

Zimowa aura kojarzy nam się głównie z białym krajobrazem, lecz w przypadku pasma górskiego Sierra Nevada w Kalifornii jest nieco inaczej. Pod koniec sezonu, w okolicy gór zachodzi pewne zjawisko, które przyciąga masę turystów. Śnieg pokrywający góry zaczyna zmieniać kolor i staje się... różowy. Wyobraź sobie góry pokryte różowawym puchem – magia, prawda? To jeszcze nic, gdyż poza ciekawym kolorem, śnieg pachnie jak soczysty arbuz. Jak to możliwe?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zacznijmy od różowej barwy, która powstaje w wyniku rozwoju mikroglonów — zawłotni śnieżnych (chlamydomonas nivalis), które barwią puch. Pigment i promienie UV sprawiają, że białe kryształki lodu zmieniają barwę, a przy tym stają się prawdziwą atrakcją turystyczną. Pod koniec zimy, gdy pogoda się zmienia, mikroorganizmy mają szansę na rozwój, a wilgotny puch to idealne środowisko. Osoby, które widzą różowy śnieg po raz pierwszy, nie są w stanie uwierzyć, że to wszystko dzięki naturze i człowiek nie ma z tym nic wspólnego.

Różowy śnieg czy lody arbuzowe?

Choć może ci się wydawać, że ktoś zrobił psikusa w internecie i pokrył góry toną farbowanego śniegu, to prawda jest taka, że różowy śnieg jest wytworem dzikiej przyrody. Co w takim razie z arbuzowym zapachem? To również wynik procesów chemicznych, jakie zachodzą między bakteriami, glonami i śniegiem. Zjawisko widoczne jest tylko na przełomie zimy i wiosny, gdy temperatury powoli rosną, lecz w dalszym ciągu są zbyt niskie, by śnieg mógł całkowicie się rozpuścić.

Co ciekawe zjawisko zostało zauważone również w Europie, na terenie Alp, a także w Azji, głównie na terenie wysokich Himalajów. Gdyby ktoś chciał zjeść trochę śniegu, bo przypomina lody arbuzowe, odradzamy. Warto pamiętać, że są w nim glony i bakterie, które mogą wywołać poważne choroby układu pokarmowego.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także