Ten trik na ciasne szpilki zawsze działa. Moja ciotka stosuje go od lat i tańczy w nich do rana

Często jest tak, że szpilki w sklepie pasują na stopy idealnie, jednak po powrocie do domu okazują się za ciasne. Nie trzeba od razu ich zwracać i rezygnować z nich jako dodatku do stylizacji. Domowy sposób jest szybki oraz zadziała na każdą parę szpilek.

Jeśli nowo zakupione szpilki okazują się zbyt wąskie, to wystarczy wziąć dwa woreczki strunowe i nalać do nich trochę wody. Następnie w każdym bucie należy umieścić po jednym zamkniętym woreczku z wodą, a na koniec buty umieścić w worku i włożyć do zamrażarki na noc. Woda podczas zamarzania zwiększa swoja objętość, przez co skutecznie rozciąga buta, szczególnie w okolicy śródstopia. Rano po wyjęciu z zamrażalnika szpilki z pewnością będą idealnie dopasowane do stopy. Sposób ten zyskuje na popularności w Internecie, gdzie wielu użytkowników potwierdza jego skuteczność.

Kiedy przed samym wyjściem okazuje się, że wybrana para szpilek jest za ciasna, to wystarczy użyć skarpetek i suszarki. Na początek parę grubszych skarpet należy zwilżyć wodą, a następnie założyć na stopy. Teraz trzeba wsunąć ciasne szpilki na stopy i dobrze je ułożyć. Ostatni krok to uruchomienie suszarki z ciepłym powietrzem skierowanym na miejsca, które są najbardziej niewygodne. Po kilku minutach wystarczy wyłączyć suszarkę, a szpilki rozchodzić do wystygnięcia materiału. Na koniec zostaje tylko ściągnąć skarpety i włożyć buty na stopy, a z pewnością będą wygodne.

Wystarczy natrzeć wacik odrobiną spirytusu, a następnie przecierać wewnętrzną część buta. Szczególnie w miejscach, które powodują największy dyskomfort. Teraz należy wypchać buty gazetami i pozostawić na kilka dni, aby porządnie się rozciągnęły. Drugi sposób opiera się na wykorzystaniu kremu nawilżającego zamiast spirytusu.