To już ostatnia szansa, aby kwiaty na grobie stały dłużej. Wsyp do wazonu i zamieszaj
Jeśli we Wszystkich Świętych ustawiłeś na grobie cięte kwiaty, powinieneś zastosować pewien sprytny trik, który przedłuży ich żywotność. Wystarczy proszek za 2 zł, by postały w wazonie przez co najmniej kilkanaście dni. To prosty i sprawdzony patent.
Chryzantemy, róże, lilie, astry, dalie, gerbery — bez względu na to, jakie kwiaty cięte wybrałeś do udekorowania grobu, z pewnością chcesz, by zdobiły go jak najdłużej. Oczywiście nie postoją tak długo jak te w doniczkach, ale istnieje prosty sposób, by znacząco przedłużyć ich żywotność. Zamiast kilku dni mogą wytrzymać nawet dwa lub trzy tygodnie i to nawet przy niezbyt sprzyjającej pogodzie. Taki efekt da pewien tani produkt spożywczy.
Jak uratować cięte kwiaty na cmentarzu?
Nawet jeśli wybrałeś na cmentarz mniej rozwinięte kwiaty, nie przetrwają one zbyt długo bez odpowiedniej odżywki. Aby dobrze ją przyswoiły, powinieneś przyciąć końcówki łodyg pod skosem. Jeśli już to zrobiłeś, wystarczy, że zastosujesz tani, domowy środek, który zakwasi wodę i dostarczy kwiatom niezbędnych składników odżywczych. Być może nawet nie musisz go kupować, ponieważ masz go w kuchennej szafce (nawet jeśli nie, zdobędziesz go w każdym spożywczaku za ok. 2 zł). Preparatem, którego potrzebujesz, jest najzwyklejszy kwasek cytrynowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak stosować kwasek cytrynowy do kwiatów?
Jeśli chcesz, by kwiaty cięte postały na cmentarzu dłużej, z kwaskiem cytrynowym osiągniesz ten cel bez większego wysiłku. Wystarczy, że na każdy litr wody wsypiesz do wazonu pół łyżeczki kwaśnych kryształków. Wymieszaj wszystko, by powstał klarowny roztwór i wstaw do wazonu kwiaty. Stosuj ten trik przy każdej zmianie wody, a będziesz cieszył się ich pięknym wyglądem przez minimum kilkanaście kolejnych dni.
Jak inaczej uratować kwiaty w wazonie?
Kwasek cytrynowy nie jest jedynym preparatem, który pomaga sprawić, że cięte kwiaty stoją znacznie dłużej. Dobrą odżywką jest również zwykły cukier. Niektórzy radzą stosowanie go samodzielnie (wystarczy jedna łyżeczka na wazon), a inni sugerują, by do wody dodawać także jedną łyżeczkę octu jabłkowego i odrobinę płynnego wybielacza. Popularnym trikiem, który przedłuża trwałość kwiatów w wazonie, jest wrzucenie do niego miedzianej monety (o nominale 1,2 lub 5 gr). Moneta stopniowo uwalnia odżywcze jony, a także działa przeciwbakteryjnie.
Dobrą odżywką jest także aspiryna. Aby odżywić nią kwiaty cięte, po prostu rozkrusz jedną tabletkę i wymieszaj proszek z wodą. Popularny lek możesz zastosować także do zadbania o kwiaty doniczkowe. Zakop tabletkę w doniczce lub pokrusz i wymieszaj z wodą, której użyjesz do podlania rośliny. W każdym przypadku aspiryna odżywi kwiaty i pozytywnie wpłynie na ich kondycję oraz wytrzymałość.
