To nieodwracalnie zmienia mózg dziecka. Wiele matek nie zdaje sobie z tego sprawy
Czy masz świadomość tego, że mózg dziecka rozwija się w najszybszym tempie do ósmego roku życia? W tym czasie zachodzi mnóstwo zmian i połączeń nerwowych, które mają realny wpływ w dorosłym życiu.
Kłótnie, napięta atmosfera w domu i niezrozumienie to czynniki, które mocno działają na małego człowieka, który dopiero poznaje świat. Jeśli środowisko, w którym wychowujesz dziecko, jest stale zagrożone, w jego mózgu zachodzą pewne nieodwracalne zmiany, które w żaden sposób nie są dla niego dobre.
Emocje są równie ważne co jedzenie czy sen
Bodźce, które trafiają do nas w ciągu dnia, wpływają na nasze samopoczucie. Naukowcy z University of Vermon przebadali grupę dzieci, które miały w swoim domu napiętą atmosferę, wynikającą z konfliktów między członkami rodziny. Dzieci dostały pakiet zdjęć, gdzie ukazano różne emocje — złość, zadowolenie czy neutralność. W czasie gdy przeglądały zdjęcia, komputer stale monitorował ich zachowanie.
Zauważono wyższą aktywność mózgu w momencie, gdy na zdjęciach pojawiały się negatywne emocje. Sprawa podobnie się miała w momencie, gdy na fotografiach ukazywały się na pozór "szczęśliwe pary". Maluchy miały zdecydować, które ze zdjęć przedstawiają ewentualny konflikt.
Badania wykazały, że dzieci z dysfunkcyjnych rodzin stale żyją w strachu i są podświadomie "gotowe na konflikt". Ich mózg znacznie szybciej wyłapuje chwile napięcia między członkami rodziny. Tak "wytrenowany" mózg stale działa na najwyższych obrotach, co zaczyna być poważnym obciążeniem.
Mózg dziecka niszczy się krok po kroku
Kształtowanie mózgu dziecka zaczyna się już w okresie płodu. Nieodpowiedni styl życia matki wpływa na rozwój zarodka. Naukowcy jednoznacznie stwierdzili, że najgorszy jest alkohol i nawet niewielkie ilości mogą zaburzyć rozwój dziecka. Profesorowie z Uniwersytetu Medycznego w Wiedniu przeprowadzili szereg badań, w których stwierdzono, że dojrzałość płodów u matek pijących jest znacznie niższa. Największe zmiany, jakie zauważono, dotyczą obszaru skroniowo-mózgowego, a konkretnie w bruździe górnej. Ten rejon odpowiada w głównej mierze za rozwój mowy u dzieci.
Siedemnaście z 24 badanych przez nas matek piło alkohol stosunkowo rzadko, a średnie spożycie w grupie badawczej wynosiło mniej niż jeden drink tygodniowo - wyjaśnia dr Kienast. - I nawet przy takich ilościach ilości byliśmy w stanie wykryć znaczące zmiany w mózgach płodów na podstawie prenatalnego rezonansu magnetycznego.
Powyższa wypowiedź jasno pokazuje, że nawet najmniejsze ilości alkoholu są w stanie uszkodzić płód. Konsekwencje "jednego drinka" mogą mieć opłakane skutki w przyszłości.
