Toalety bez płci. Takie rozwiązanie ułatwiłoby nam życie
Toalety neutralne płciowo to żadna nowość. Widujemy je w pociągach czy restauracjach i korzystamy bez żadnych oporów. Okazuje się, że wprowadzenie ich jako standardu i zrezygnowanie z podziału na WC damskie i męskie mogłoby dać wiele korzyści. Od społecznych po... finansowe.
21.10.2023 13:09
O tym, że toalety powinny być neutralne płciowo, już blisko rok temu pisali na swoim facebookowym profilu aktywiści Kampanii Przeciw Homofobii. Organizacja przekonuje, że jest wiele powodów, by zrezygnować z podziału na toalety damskie i męskie. Takie rozwiązanie ułatwiłoby życie nie tylko osobom niebinarnym czy transpłciowym.
Skąd wziął się podział toalet na damskie i męskie?
Nie wiadomo, kiedy zaczęto wyodrębniać osobne toalety dla kobiet i mężczyzn. Sheila Cavanagh, autorka książki "Queering Bathrooms: Gender, Sexuality, and the Hygienic Imagination" twierdzi, że najprawdopodobniej pierwszy taki przypadek miał miejsce w 1793 roku. W Paryżu zorganizowano wtedy bal, podczas którego wydzielono osobne toalety dla każdej z płci. Rozwiązanie to miało zostać uznane za bardzo innowacyjne. Minęło jednak sporo czasu, nim ta praktyka stała się standardem. Jeszcze w epoce wiktoriańskiej (kończącej się w 1901 r.) w większości miejsc publicznych znajdowały się tylko toalety dla mężczyzn. Panie musiały radzić sobie inaczej i znajdowały wiele naprawdę kreatywnych rozwiązań (np. oddawały mocz do rynien). Dopiero na przełomie XIX i XX wieku zaczęto wprowadzać przepisy nakazujące tworzenie w miejscach użyteczności publicznej toalet dla kobiet. Dziś prawo nie określa, czy toalety mają być odrębne, czy neutralne płciowo. W wielu miejscach wciąż stosuje się jednak podział i oznacza drzwi trójkątem (dla mężczyzn) lub kółkiem (dla pań).
Zobacz także
Dlaczego toalety neutralne płciowo są ważne dla społeczności LGBT+?
Nie bez powodu temat wspólnych toalet dla obu płci poruszyła właśnie Kampania Przeciw Homofobii. WC powinno być ustronnym miejscem, w którym czujemy się komfortowo. Tymczasem w przypadku osób niebinarnych i transpłciowych (szczególnie w trakcie procesu tranzycji) nie zawsze tak jest. Wszystko przez konieczność dokonania wyboru oraz obawę przed ewentualną negatywną reakcją osób napotkanych w toalecie.
Co dają toalety neutralne płciowo każdemu użytkownikowi?
Toalety neutralne płciowo to rozwiązanie, które pomogłoby nie tylko osobom niebinarnym i transpłciowym. Skorzystałby na tym każdy z nas. Z pewnością nie raz znalazłeś się w sytuacji, gdy przed pomieszczeniem dla jednej płci stała długa kolejka, a pod drugim nie było nikogo. Tylko nieliczni (odważni lub odczuwający bardzo pilną potrzebę) decydują się w takiej sytuacji na skorzystanie z WC oznaczonym symbolem przeciwnej płci. Reszta stoi i traci czas. Wspólne toalety rozwiązałyby również problem rodziców, którzy opiekują się dzieckiem przeciwnej płci i chcą mieć je na oku lub muszą asystować mu w czasie korzystania z WC. Do której toalety wejść — do tej odpowiadającej płci rodzica czy raczej płci dziecka? Bez względu na decyzję ktoś zawsze odczuwa dyskomfort.
Co jeszcze przemawia za tworzeniem wspólnych toalet?
Są jeszcze inne, bardzo praktyczne argumenty przemawiające za tym, by stawiać na toalety neutralne płciowo. Po pierwsze takie rozwiązanie pozwala zaoszczędzić pieniądze. Stworzenie jednego pomieszczenia zamiast dwóch generuje mniejsze koszty. Po drugie tego typu toalety już funkcjonują. Korzystamy z nich m.in. w pociągach, restauracjach czy kawiarniach i wszędzie tam, gdzie zwyczajnie nie ma miejsca na stworzenie osobnych toalet dla kobiet i mężczyzn.