Twoja winorośl nie owocuje? Wiemy, jaki jest powód
Warunki, jakie panują w naszym klimacie, nie sprzyjają kwitnieniu winorośli. Mimo to wielu ogrodników decyduje się na uprawę winogron, chociażby w swojej szklarni. Zastanawiasz się, dlaczego twoja winorośl nie owocuje? Wiemy, jaki może być tego powód.
Na całym świecie rośnie aż 70 gatunków winorośli, jednak tylko jeden z nich uprawiany jest ze względu na smak. To winorośl właściwa, którą można przeznaczyć na wino, ocet czy po prostu ją zjeść. To roślina, która najlepiej czuje się w ciepłym klimacie, jednak coraz więcej osób uprawia ją w swoim ogrodzie, chociażby ze względu na wygląd.
Dlaczego winorośl nie owocuje?
Winorośl jest w stanie wydać owoce nawet w naszym klimacie. Niestety, ich smak daleki jest od znanych nam słodkich winogron. Owoce najczęściej są niewielkie, a do tego wyjątkowo kwaśne. Dzieje się tak dlatego, że nie mają zapewnionych odpowiednich warunków wzrostu. Jak więc uprawiać winogrona? Zacznijmy od najważniejszego aspektu, czyli od stanowiska. Winorośl rozwija się wyłącznie w miejscu mocno nasłonecznionym i odsłoniętym od wiatru. Zasadzone w cieniu, nie zaowocują, a do tego, roślina może zacząć chorować. Druga, równie ważna kwestia to dobór sadzonek. Wybierz takie, które są mrozoodporne, np. odmianę Agat Doński czy Aurora. Niestety, mają one jedną, małą wadę — są dość kwaśne, jednak po zapewnieniu odpowiednich warunków wzrostu, zyskują naturalną słodycz. Jeśli kupisz sadzonki z nieznanego źródła, może okazać się, że są to rośliny z siewu. Wtedy przez wiele lat możesz nie doczekać się owoców.
Uprawa winogron — na co zwrócić uwagę?
Niestety, winorośl ma skłonność do chorób grzybowych. Dlatego też trzeba ciągle mieć się na baczności i sprawdzać, czy na liściach i pnączach nie pojawia się charakterystyczny nalot. Trzecia, często pomijania kwestia w uprawie winorośli to ziemia. Najlepsza będzie taka, która jest żyzna, próchnicza, przepuszczalna, stale wilgotna, o obojętnym odczynie pH. A co z nawożeniem? Winorośle nie mają dużego zapotrzebowania na składniki pokarmowe, o ile zasadzi się je w wyżej opisanej ziemi. Raz na jakiś czas można odżywić je nawozem organicznym, np. niewielką dawką kompostu.
