Wrzuć do wody i zapomnij o smrodzie z gotującego się bobu, kapusty i kalafiora

Zdarza się, że przygotowując warzywne dania, musimy przechodzić istne męki. Zapach gotowanych warzyw wypełnia cały dom na przynajmniej kilkanaście godzin. Bardzo często wietrzenie pomieszczeń na nic się zdaje, a na dodatek tracimy apetyt. Jeśli zmagasz się z tym problemem, to jest na to skuteczne remedium.

• Podczas gotowania kalafiora uaktywniają się zawarte w nim związki siarki, które odpowiadają za charakterystyczny zapach. Dlatego, jeśli bardzo cię on drażni, to wsyp 1 łyżeczkę sody oczyszczonej do gotującej się wody. Ten kuchenny specyfik ma niesamowite właściwości, które sprawdzają się nie tylko podczas sprzątania. Soda znakomicie pochłania wszelkie zapachy, przez co sprawi, że smrodek kalafiora nie będzie się ulatniał. Jeśli nie przeszkadza ci zmiana smaku warzywa, to do wody wrzuć liście laurowe.
• Dla smakoszy bobu istnieje również sprawdzone rozwiązanie nieprzyjemnego problemu. Wystarczy gotować go razem z natką pietruszki, która nada świeżego aromatu. Tak samo dobrze sprawdzi się także koperek, który wchłonie niczym gąbka charakterystyczny zapach. Natomiast jeśli po zjedzeniu bobu mamy wzdęcia, to warto ugotować go z kminkiem lub liściem laurowym. Wtedy przyprawy te poprawią smak warzywa, a my unikniemy niepotrzebnych kłopotów.

• Na przykry zapach z gotowanej kapusty sposób miały już nasze babcie. Niewielka ilość skórki z chleba razowego wrzucona do gotującego się warzywa zdziała cuda. Szybko zneutralizuje ona intensywny aromat, dzięki czemu przygotowanie bigosu lub gołąbków stanie się przyjemnością. Oczywiście można do gotującej się kapusty dodać także takie same przyprawy, jak do bobu lub kalafiora, ponieważ zadziałają równie skutecznie.

Czasem zdarza się, że zapomnimy dodać odpowiednich specyfików, przez co nieprzyjemny zapach rozniesie się po całym domu. Dlatego wtedy warto wysypać kawę na patelnię, a następnie delikatnie ją podgrzać. Już po kilku minutach aromat kawy zacznie unosić się w powietrzu.