Wymieszaj z wodą i podlej czosnek po sadzeniu. Wyrosną duże główki

Czosnek najczęściej sieje się w okresie wiosennym. Odpowiednia pielęgnacja to klucz do udanych zbiorów. Jeśli chcesz zdecydować się na ekologiczny nawóz do czosnku, mamy na to przepis. Będziesz zaskoczony, że działa lepiej niż sklepowe specyfiki.

Czosnek lubi ziemię żyzną, z dużą zawartością próchnicy. Nie toleruje zaś gleby podmokłej. Jeśli Twoja gleba jest mniej urodzajna, nawoź ją obornikiem. Możesz użyć do tego świeżego lub granulowanego. Najlepiej rób to wiosną. Pamiętaj jednak, że po takim zabiegu będziesz musiał poczekać rok z sadzeniem czosnku! Rośnie on dobrze w miejscach, gdzie wcześniej rosły: zboża, groch, fasola, trawy czy wczesne ogórki. Pamiętaj też o odpowiednim sąsiedztwie - truskawki lubią jego towarzystwo, bo chroni je przed chorobami.

Do sadzenia wybierz duże i nieuszkodzone ząbki. Kup główki do sadzenia w sklepie ogrodniczy. Uzyskasz wtedy lepsze plony. Ząbki wkładaj bezpośrednio do gleby - szerszą stroną do dołu. Umieść je na głębokości 3-5 cm w odległości około 5-10 cm. Możesz zasadzić go też w doniczce – wybierz do tego pojemnik z dziurkami na co najmniej 20 cm głęboki.  Doniczkę napełnij  żyzną glebą i wsadzaj do niej ząbki na głębokość ok. 10 cm. Pamiętaj, że warzywo to lubi słońce, dlatego ustaw domową grządkę tam, gdzie dociera sporo światła. W cieniu lub półcieniu dobrze nie wyrosną.

Wiosenne nawożenie czosnku wykonaj, kiedy czosnek wypuści od 3 do 5 liści. Potrzebuje wtedy więcej energii do budowy nowych liści. Pierwszą oznaką niedoboru składników odżywczych, której nie bagatelizuj, jest zżółknienie i łamanie się końcówek liści. Czym nawozić czosnek wiosną? Zastosuj nawóz zawierający magnez, azot i siarkę. Do tego potrzebny będzie Ci obornik koński lub bydlęcy. Jak go zrobić? Gnojówkę należy wsypać do połowy wiadra, a następnie zalać wodą i odstawić na 5 dni. Po upływie tego czasu należy podlać roślinę. Można wykorzystać odchody końskie, bydlęce lub ptasie. Jeśli sam takiego nie masz - spróbuj pozyskać go od rolnika lub właściciela stadniny koni. W przypadku ptasiego - możesz wziąć nawóz od kur.