Za lampki choinkowe możesz słono zapłacić. Niewiedza kosztuje nawet 5 tys. złotych
Lampki choinkowe to nieodłączny element grudniowego dekorowania domu. Ozdoby lądują zarówno na drzewku jak i zewnętrznej fasadzie domu. Choć są genialnym gadżetem, to złe użytkowanie może nas słono kosztować. Nie powinniśmy się martwić o rachunki za prąd, a raczej o mandaty, które są coraz częściej wlepiane.
Wraz z początkiem grudnia ludzie zaczynają ozdabiać swoje domy kolorowymi światełkami, które po zmroku rozświetlają całą okolicę. Ich blask podnosi na duchu wszystkie osoby, które cierpią z powodu braku światła słonecznego w zimowym okresie. Koszt takiej ozdoby to zaledwie kilkadziesiąt złotych, a pobór prądu przez LED-y jest niewielki, co nie obciąży nas dużymi kosztami za prąd. Wszystko brzmi dobrze, lecz w całym grudniowym ozdabianiu jest mały haczyk, o którym lepiej wiedzieć.
Mandat za niewiedzę. Lampki mogą być przyczyną surowej grzywny
Światełka kupione kilka sezonów wcześniej mogę się w końcu popsuć. Przecież wisiały na mrozie przez dobrych kilka miesięcy i miały do czynienia z różnymi warunkami atmosferycznymi. Kiedy już się zepsują, nie ma sensu ich naprawiać i najrozsądniej jest kupić nowe. Teraz nasuwa się najważniejsze pytanie – czy wiesz, gdzie wyrzucić stare lampki? Zakładamy, że większość osób wyrzuci je do kosza pod zlewem lub worka na tworzywa sztuczne, a to duży błąd, który może sporo kosztować.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dekoracje oświetleniowe to nic innego jak elektroodpady, które muszą zostać zutylizowane w odpowiedni sposób. Właśnie dlatego wyrzucenie ich do pierwszego lepszego kosza może być karane mandatem o górnej granicy pięciu tysięcy złotych! Co ciekawe istnieje mnóstwo przedmiotów, które również powinny być segregowane do innych kontenerów, niż nam się wydaje. Przykładem może być grająca kartka, którą również powinniśmy wrzucić do elektroodpadów, a nie kosza na makulaturę. Wyjątkiem jest rozdzielenie papieru od grającego mechanizmu, co raczej mało kto robi.
Gdzie wyrzucać elektroodpady?
Zapomnij o kontenerach na plastik i śmieci zmieszane. Lampki choinkowe czy też inne dekoracje świetlne muszą trafić do specjalnych pojemników, które najczęściej są ustawione obok sklepów budowlanych. Większe gabarytowo możesz zawieźć do PSZOK-u, czyli Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych.
Brak segregacji to zbrodnia przeciwko naturze, gdyż elektroodpady są często zasilane na baterie, a te mają w sobie toksyczne substancje, które są w stanie skazić ziemię na dziesiątki lat. Metale ciężkie mogą trafić do wód gruntowych, a to prosta droga do tego by wylądowały w obiegu wody pitnej. Pamiętaj o tym, że żyjesz na ziemi, o którą musisz dbać. Zanieczyszczone środowisko odbije się na tobie bardziej, niż myślisz.
