Zawiń stopy na noc, a następnego dnia obudzisz się bez odcisków. To żadna magia!
Od rana jesteś na nogach, a wieczorem twoje stopy są poznaczone przez liczne odciski i obtarcia? Istnieje genialny sposób na zranione stopy, a podzieliły się nim same siostry Boromeuszki.
Sezon pielgrzymkowy w pełni i wielu wiernych podąża do Częstochowy. Osoby, które są na takiej wyprawie po raz pierwszy, mogą się niemile zaskoczyć, gdyż w trakcie wielokilometrowego marszu stopy mogą pokryć się bolesnymi obtarciami i pęcherzami. Takie skaleczenia z pewnością nie ułatwiają drogi, a nawet mogą być powodem rezygnacji w czasie wędrówki. Aby ulżyć sobie w bólu, zastosuj metodę sióstr zakonnych i wykonaj specjalny okład, który szybko przyniesie ulgę w bólu.
Zakonnice mają sposób na odciski i obtarcia
3 sierpnia wyruszyła z Wrocławia piesza pielgrzymka, która jak co roku zmierza do Częstochowy. Wiele osób pokonuje potężny dystans, tym samym testując swoją silną wolę. Dziennie idą ok. 30 km, przez co mogą doświadczać mikrourazów, zwłaszcza jeśli chodzi o wrażliwe stopy. Niewygodne buty, zła pogoda czy zrządzenie losu mogą doprowadzić do powstania odcisków i przetarć, które niezwykle dokuczają podczas marszu. Aby pomóc pielgrzymom, w Trzebnicy powstał specjalny punkt medyczny, gdzie siostry zakonne opatrują pielgrzymów. Mają one swoje sposoby na ulgę w bólu, a wszystko dzięki specjalnemu okładowi. Jak dowiadujemy się z serwisu WP Kobieta:
Składa się on z kompresu nasączonego specjalną emulsją. Jest ona zrobiona z wody wapiennej i oleju. Zdarza się, że niektórzy w takich "skarpetkach" idą jeszcze następnego dnia - tłumaczyła zakonnica.
"Asfaltówka" to popularna choroba wśród pielgrzymów
Po długiej wędrówce część osób zaczyna łapać coś w rodzaju alergii. Potocznie nazywa się to asfaltówką, która pojawia się na nogach i podobnie jak obtarcia daje o sobie znać w najmniej potrzebnych chwilach. Większość wiernych nie daje za wygraną i dzielnie pokonuje kolejne kilometry. Z pewnością okłady robione przez siostry zakonne mają tutaj spore znaczenie, gdyż spora część osób nie wyobraża sobie wędrówki bez specjalistycznej pomocy.
