Porady"Zgadnij, czym to się kończy". Ginekolożka zdradziła, co widzi u 95 proc. kobiet

"Zgadnij, czym to się kończy". Ginekolożka zdradziła, co widzi u 95 proc. kobiet

Ginekolożka zdradziła, co widzi u niemal każdej kobiety
Ginekolożka zdradziła, co widzi u niemal każdej kobiety
Źródło zdjęć: © Gettyimages | SimpleImages
22.12.2023 12:43

Danielle Jones to ginekolożka, która aktywnie udziela się na TikToku. Na swoim profilu porusza tematy związane z badaniami ginekologicznymi, ciążą, aborcją oraz innymi aspektami zdrowia kobiet. W jednym ze swoich ostatnich filmików opowiedziała o wstydliwym problemie, który dotyczy wielu kobiet.

Ginekolożka nie boi się poruszać tematów, które mogą wydawać się "niesmaczne" czy też "nieodpowiednie". W jednym ze swoich ostatnich nagrań na TikToku postanowiła odpowiedzieć na pytanie jednej z internautek dotyczące papieru toaletowego. Internautka zapytała: "Czy ktoś jeszcze ma taki problem, że po wytarciu papier toaletowy czasami zwija się w kulki?". Wyznanie lekarki zdziwi wiele kobiet.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odważne wyznanie ginekolożki. Ten problem dotyczy 95 proc. kobiet

Na to pytanie Danielle postanowiła odpowiedzieć, zdradzając pewien sekret. Powiedziała, że około 95 procent kobiet, które przychodzą do niej na wizytę, najpierw prosi o skorzystanie z łazienki. Prawdopodobnie robią to ze zdenerwowania przed tak intymnym badaniem. Lekarka wyjaśniła, że to nie stanowi dla niej problemu, ale zauważyła też, że kobiety czują potrzebę, żeby być na takiej wizycie idealnie czyste. Zasugerowała więc, aby pacjentki sprawdziły jedną rzecz przed przystąpieniem do badania.

"Czyli nie tylko ja tak mam"

Pod publikacją pojawiło się wiele komentarzy. Jedna z internautek napisała: "Właśnie dlatego żyję z chusteczkami dla niemowląt. Na wszelki wypadek noszę je w torbie. Cieszę się, że nie tylko ja popadam w lekką paranoję". Wiele innych kobiet również przyznało, że zawsze ma przy sobie chusteczki.

Niektórzy komentujący próbowali uspokoić pacjentki, twierdząc, że ginekologom nie przeszkadza obecność kilku kawałeczków papieru toaletowego czy chusteczek. Lekarze przyznają, że stan owłosienia czy wygląd narządów intymnych to ostatnie, o czym myślą w trakcie badania. Skupiają się wyłącznie na badaniu. Jeśli strach przed oceną jest czymś, co sprawia, że unikasz wizyty u specjalisty, pamiętaj o tym, że ginekolog ma z nimi styczność codziennie, a wygląd narządów rodnych nie robi na nim żadnego wrażenia.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także