Babcia Józia kładła łyżkę na garnku. Jako brzdąc nie rozumiałam tego, a teraz też tak robię
Bywają takie dni, gdy jesteś w ciągłym pośpiechu. Jednocześnie robisz obiad, pranie i planujesz listę zakupów dla męża. Roztargnienie sprawia, że zapominasz o czymś i powstaje mała katastrofa. Jedną z nich jest kipiący makaron czy mleko, które rozlewa się po całej kuchence i powoduje dodatkowe sprzątanie. Drewniana łyżka na garnku pomoże ci w opanowaniu sytuacji.
20.10.2023 15:49
Kto z nas kiedyś nie zapomniał o pilnowaniu mleka na gazie? Skutkiem takiego zaniedbania jest zalana kuchenka i zgrzytające zęby z powodu dodatkowego obowiązku. By uniknąć tego czarnego scenariusza, wystarczy zastosować trik z drewnianą łyżką. Już nic nie ucieknie z garnka pod twoją nieobecność.
Drewniana łyżka na garnku. Dlaczego ludzie ją tam umieszczają?
Kipiący garnek to klasyk gatunku i jeśli nigdy nie miałeś takiej wpadki, to znak, że za mało gotujesz. Człowiek uczy się na błędach, więc przy następnym gotowaniu zupy czy makaronu zastosuj ten trik kuchenny. Mowa o drewnianej łyżce, którą należy umieścić na brzegach garnka. Nie ma zasady co do przedmiotu, ważne by był drewniany i podłużny, większy niż średnica naczynia. Jak to się dzieje, że substancja w kontakcie z łyżką zaczyna opadać? Unosząca się piana jest gorąca, więc gdy napotyka zimną łyżkę, pęcherzyki zaczynają pękać i opadać. Niekiedy wystarczy nieco skręcić moc palnika, a w ten sposób unikniesz agresywnego gotowania i spieniania się cieczy.
Nie masz pod ręką drewnianej łyżki? Wykorzystaj inny trik
Trik z łyżką jest genialny, lecz nie zawsze każdy ma ją pod ręką. Być może jesteś studentem, który nie ma za wiele akcesoriów kuchennych. W tym przypadku warto wykorzystać inny patent na kipienie z garnka. Brzegi naczynia wysmaruj olejem lub masłem tuż przed samym gotowaniem. Kipiąca piana będzie się zatrzymywać na poziomie, gdzie znajduje się tłuszcz. Ten trik jest szczególnie przydatny podczas gotowania ziemniaków czy fasoli. Jeszcze jedna ważna kwestia to nie nakrywanie garnka w całości. Pokrywkę lekko uchylamy, by para mogła swobodnie ulatywać. W ten sposób unikniemy uduszenia zawartości wewnątrz.