Dodałam tylko kilka kropel. Storczyk zakwitł nawet w zimie

Hodowla storczyka wymaga wielu zabiegów, a samo podlewanie to często zbyt mało, aby kwitł bujnie i długo. Roślina wymaga odpowiedniej pielęgnacji pod każdym względem, a w szybki sposób nam się odwdzięczy. Nie trzeba kupować do tego specjalistycznych preparatów, ponieważ najlepsze specyfiki mamy w domu. Kluczem do ich wykorzystania w pielęgnacji storczyka jest wiedza.

Wiele osób boi się różnych ogrodniczych środków, ponieważ storczyki lubią być niezwykle kapryśne. Bardzo często lekki przeciąg lub nieodpowiednia temperatura sprawią, że roślina zrzuci swoje pąki na dobre. Wtedy nie ma powodu do załamywania rąk, a trzeba błyskawicznie działać. Jeśli myślisz, że twój storczyk potrzebuje tylko wody, to jesteś w ogromnym błędzie, ponieważ nadmiernie go podlewając - przedobrzysz. W efekcie korzenie rośliny zgniją, a kwiat zmarnieje całkowicie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Storczyk potrzebuje odżywki domowej roboty, na którą nie wydasz grosza. Do jej przygotowania musisz mieć tylko cytrynę, a w zasadzie jej sok. Kwaśny odczyn poprawia wchłanialność wody, co przekłada się na lepsze kwitnienie roślin. Przygotowanie mikstury do storczyków najlepiej zacząć od 1 litra odstanej wody w temperaturze pokojowej. Dopiero do niej wlej wyciśnięty sok, ale pamiętaj o tym, że nie potrzeba go zbyt wiele. Kilka kropli w zupełności wystarczy, ponieważ większa ilość przyniosłaby dużo szkody.

Podlewanie tą odżywką storczyków również wiąże się z kilkoma zasadami. Najlepiej jest robić to tylko raz na miesiąc i to ostrożnie. Metoda nawadniania od spodu da najlepsze efekty, a można też zdecydować się na postawienie doniczki w wodzie z domowym płynem na kilka minut. Wtedy storczyk sam pobierze odpowiednią ilość specyfiku. Warto pamiętać o tym, aby nie moczyć w mieszance łodygi, kwiatostanów lub liści, ponieważ wtedy roślina z pewnością obumrze.

Storczyk potrzebuje jasnego stanowiska, co nie oznacza, że będzie dobrze rósł na nasłonecznionym miejscu. Promienie słońca mogą mu tylko zaszkodzić, a lepiej nie ryzykować. Nie mniej ważne jest przycinanie przekwitniętych kwiatostanów, które i tak już nie zakwitną na nowo, a są zbędne. Wyglądają nieestetycznie, a przy tym roślina traci na ich podtrzymywanie energię. Po ich ucięciu pojawią się nowe pąki.