Anginka szybko rośnie, ale bujnie się rozkrzewi i będzie piękna, jeśli zrobisz jedną rzecz

Anginka przybyła do Europy z południowej części Afryki. Naturalnie występuje jako krzew, ale w europejskich warunkach jest hodowana jako roślina doniczkowa. Charakteryzuje się drewniejącymi i szybko rozgałęziającymi się pędami, które pokrywają drobne włoski. Wyróżnia ją także zapach. Wystarczy delikatnie trącić jej liście, by w całym mieszkaniu roznosiła się woń cytryny. Dawniej ten zapach unosił się w niemal każdym domu, ponieważ nasze babcie chętnie wykorzystywały lecznicze właściwości geranium. Dziś warto wziąć z nich przykład, tym bardziej że uprawa tej rośliny nie jest bardzo skomplikowana.

Pelargonia pachnąca preferuje słoneczne i ciepłe stanowiska. Jeśli ustawisz ją w takim miejscu, odwdzięczy się intensywnym zapachem i pięknymi, różowymi kwiatami. Aby anginka zdrowo rosła, powinieneś chronić ją przed przeciągami i nagłymi zmianami temperatury, które wyjątkowo źle znosi. Pamiętaj też, by nie trzymać jej na zewnątrz, gdy temperatura nie przekracza 10°C. Nie przesadzaj z nawadnianiem. Podlewaj roślinę, kiedy ziemia w doniczce lekko przeschnie (raz w tygodniu powinno wystarczyć), a w okresie zimowym mocno ogranicz podlewanie (raz na 3-4 tygodnie). Regularnie obrywaj uschnięte liście. Pamiętaj o przycinaniu pędów. Jeśli geranium rośnie mocno w górę i nie rozgałęzia się, skróć wierzchołki pędów. To da kwiatkowi sygnał do rozkrzewienia się na boki.

Geranium było stosowane jako środek leczniczy w medycynie ludowej. I nic dziwnego, ponieważ ma wiele prozdrowotnych właściwości. Liście anginki zawierają olejki eteryczne, które działają przeciwwirusowo, antybakteryjnie, przeciwzapalnie oraz znieczulająco. To dzięki nim ta popularna roślina uśmierza ból podczas zapalenia ucha, łagodzi ból głowy, zębów, nerwobóle i bóle reumatyczne, zmniejsza obrzęk po ukąszeniach owadów, pomaga goić blizny, obniża ciśnienie krwi, a także działa uspokajająco. Nazwa anginka nawiązuje natomiast do przydatności tej rośliny w zwalczaniu infekcji. Pomaga bowiem na problemy z górnymi drogami oddechowymi i ból gardła, a także łagodzi obrzęk błon śluzowych nosa podczas kataru.

Wiesz już, jak dbać o anginkę oraz jakie są lecznicze właściwości tej rośliny. Czas powiedzieć, jak możesz wykorzystać ją w domowych warunkach. Geranium sprawdzi się przede wszystkim w czasie przeziębienia.  Kiedy zauważysz objawy infekcji, zrób napar z liści lub dodaj je do herbaty i parz przez ok. 15 minut. Napar przyda się także do leczenia chorób skórnych i trądziku (przemywaj skórę zwilżonym wacikiem), płukania gardła oraz jamy ustnej. Aby ulżyć sobie w czasie kataru, zerwij listek, zmiażdż go w dłoni, by puścił sok i włóż do nosa. Analogicznie możesz postąpić w przypadku bólu ucha. Na bóle reumatyczne, ból głowy oraz swędzące ukąszenia rób natomiast okład z liści anginki rozdrobnionych na miazgę w moździerzu.