PoradyLajfhakiJeśli kładziesz na taśmie, to tylko w tej pozycji. Sprytny patent klienta

Jeśli kładziesz na taśmie, to tylko w tej pozycji. Sprytny patent klienta

Odwiedzając supermarket, pewnie oddzielasz swoje zakupy na taśmie kasowej, używając plastikowego lub metalowego "rozdzielacza". Jak go układasz? Pewnie nawet się nad tym nie zastanawiasz. Tymczasem zdaniem amerykańskiego prezentera pogody większość klientów robi to źle.

Supermarket ma system automatycznie zatrzymujący taśmę.
Supermarket ma system automatycznie zatrzymujący taśmę.
Źródło zdjęć: © Facebook, Freepik | Eugene Petrunin, Ryan Vaughan

06.11.2023 14:40

Wydawać by się mogło, że nie ma nic prostszego w użytkowaniu niż przekładki umożliwiające oddzielenie zakupów na taśmie kasy w supermarkecie. Przecież każdy wie, że wystarczy położyć ten element w poprzek taśmy, prawda? Okazuje się, że niekoniecznie. Jakiś czas temu pewien prezenter pogody pokazał na Facebooku inny, jego zdaniem prawidłowy, sposób używania tego gadżetu.

Jak używać "rozdzielacza" w supermarkecie?

Na fakt, że większość klientów niewłaściwie układa przekładki na sklepowych taśmach, zwrócił uwagę Ryan Vaughan, prezenter pogody stacji Kait ze stanu Arkansas w USA. Mężczyzna zamieścił na swoim facebookowym profilu post, w którym wyraził zdziwienie tym faktem i pokazał zdjęcia prawidłowo oraz źle ułożonego "rozdzielacza". Jego zdaniem poprawnym sposobem jest układanie tego elementu na środku, wzdłuż taśmy, a nie — jak robi wiele osób — w poprzek.

- Musicie ułożyć go wzdłuż, żeby aktywować czujnik i zachować dystans — napisał Ryan Vaughan na Facebooku.

Prezenter pogody ma na myśli czujnik, który odpowiada za automatyczne zatrzymanie taśmy. Ma to zapobiegać przesuwaniu do przodu produktów kolejnego klienta, gdy poprzedzająca go osoba wciąż jest obsługiwana.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co na to klienci i sam supermarket?

Wiele osób komentujących wpis specjalisty od pogody uznało pomysł układania przekładki wzdłuż zamiast w poprzek za dziwny i niepraktyczny. Niektórzy twierdzili, że takie wykorzystanie "rozdzielacza" tylko wydłuża kolejkę i blokuje kolejnym klientom możliwość wypakowania zakupów na taśmę. Nie brakowało również osób, które odwiedziły supermarket i wypróbowały sposób prezentowany przez Vaughana. Większość relacjonowała, że na widok podłużnie ułożonej przekładki inni klienci dziwnie na nich patrzyli i pytali, czy dobrze się czują itp.

W dyskusję włączyli się również pracownicy supermarketów. Jedna z kobiet wyjaśniła, że wcale nie trzeba układać plastikowego lub metalowego patyczka wzdłuż taśmy, by aktywować sensor, który ją zatrzymuje. Wystarczy ułożyć go jedynie lekko pod skosem, a system i tak zareaguje prawidłowo. Inna osoba stwierdziła natomiast, że sposób układania "rozdzielacza" nie ma dla niej znaczenia, ponieważ sama widzi, kiedy powinna zatrzymać taśmę.

Sprawę opisały również media. Portal news.com.au poprosił nawet o komentarz jedną z sieci supermarketów. Jej rzecznik przekazał, że klienci mogą używać gadżetu do oddzielania swoich zakupów, jak im się podoba. Zapewnił również, że sposób korzystania z przekładki nie wpływa na zachowanie pracowników, którzy zawsze są przyjaźnie nastawieni do klientów.