Kasjer zawsze otwiera opakowanie z jajkami, ale wcale nie sprawdza, czy wszystkie są w całości

Jeśli kupujesz jajka w supermarkecie, z pewnością zwróciłeś uwagę, że kasjer zawsze otwiera wytłoczkę i zagląda do środka. Jeśli sądziłeś, że to z troski o to, czy nie kupujesz potłuczonych jajek, bardzo się pomyliłeś! Powód jest zupełnie inny.

Kasjerzy w marketach są przeszkoleni do reagowania w różny sposób na konkretne produkty wybierane przez klientów. W przypadku jajek zawsze otwierają pudełka. Większość osób robiących zakupy myśli, że ta procedura ma chronić klienta przed zakupem uszkodzonych jajek. W rzeczywistości sieci handlowe nie są tak troskliwe i stosują ten zabieg ze względu na własne interesy. Wyjaśniamy, o co chodzi oraz na co warto zwracać uwagę podczas kupowania sklepowych jaj.

Otwarcie pudełka, szybki rzut oka na zawartość, zamknięcie i sanowanie kodu kreskowego. Wszystko to trwa zaledwie chwilę (w końcu kasjer musi pracować najszybciej, jak się da). Tyle wystarczy, żeby ocenić, czy... posługując się wytłoczką do jajek, klient nie próbuje czegoś ukraść. Nie mówi się o tym głośno, ale menagerowie sieci handlowych uważają, że niezabezpieczone pudełko z jajkami to doskonałe miejsce, by ukryć bardziej wartościowy, niewielki towar i przemycić go przez linię kas bez płacenia. Właśnie dlatego szkolą kasjerów, by otwierali wytłoczki z jajkami i sprawdzali ich zawartość.

W przypadku wiejskich jajek nie mamy zbyt dużego wyboru i bierzemy takie, jakie akurat ma sprzedawca. Kupując jajka w supermarkecie, przyglądamy się im uważnie i próbujemy ocenić, które są lepszej jakości. Polscy konsumenci najchętniej wybierają te o ciemniejszych skorupkach, uważając, że jaja białe mają mniej wartości odżywczych. To kolejne błędne przekonanie. Kolor skorupek nie ma nic wspólnego z jakością jajek. Jest uzależniony od... rasy kury, która dane jajko zniosła, a konkretnie z jej kolorem. Kury o białym upierzeniu znoszą jajka w jasnych skorupkach, a te z brązowymi piórami — w różnych odcieniach beżu, aż do brązu. Dzieje się tak, ponieważ kury o ciemnym upierzeniu produkują więcej protoporfiryny IX, czyli barwnika, który nadaje skorupkom brązowy odcień. Kolor skorupki nie wpływa w żaden sposób na smak i wartości odżywcze jajka.

Jeśli jesteś świadomym konsumentem, przy kupowaniu jajek nie powinieneś zwracać uwagi na ich kolor, ale na oznaczenia na skorupkach. Każde jajko sprzedawane w supermarkecie ma nadrukowany specjalny kod, który wskazuje nie tylko na lokalizację fermy, z której pochodzi, ale też na to, jak hodowane są kury. Na początku kodu znajduje się cyfra od 0 do 3. To właśnie na nią warto zwrócić uwagę. 0 oznacza produkcję ekologiczną, 1 - wolny wybieg, 2 - chów ściółkowy, a 3 - chów klatkowy.