Na samo wspomnienie tej pizzy Włochom otwiera się scyzoryk w kieszeni. Oni jej nienawidzą
Chcesz doprowadzić Włocha do palpitacji serca? Wystarczy zaserwować mu taką pizzę. Jesteśmy pewni, że rodowity mieszkaniec południa Europy nie będzie w stanie jej przełknąć. Mowa tutaj o placku z ananasem, który zna praktycznie cały świat. Dlaczego pizza hawajska jest tak krytykowana, skoro tyle ludzi ją uwielbia?
Polacy mają neutralny stosunek do pizzy hawajskiej – wszystko zależy od tego, czy lubimy ananasa, czy też nie. Są i tacy, którzy nie wyobrażają sobie pizzy innej niż z tym słodkim dodatkiem. Sprawa ma się zupełnie inaczej, gdy zaproponujesz ją komuś z Włoch. Na początku ci nie uwierzą, a później dostaniesz reprymendę na temat profanacji tradycyjnego dania. Dlaczego ta wersja wywołuje aż tyle kontrowersji?
Kto wymyślił pizzę hawajską i jak zyskała na popularności?
Wbrew nazwie, ten wariant pizzy nie pochodzi z Hawajów. Powstał zupełnie przypadkiem, a jego wynalazcą jest Sam Panopoulos, grecki imigrant, który w latach 70. XX wieku prowadził swoją restaurację w Kanadzie. W ramach eksperymentu postanowił dodać do pizzy jakiś słodki składnik, który przełamałby jej smak. Ananas wydawał się wręcz idealny, więc nie pozostało nic innego, jak na stałe wprowadzić taką pozycję do karty.
Ku jego zdziwieniu, ludzie rozsmakowali się w tym nietypowym połączeniu, a pizza hawajska zaczęła być coraz bardziej popularna. Dla wielu stała się ulubionym przysmakiem, podczas gdy inni zaczęli mówić o niej bardzo negatywnie (jak o symbolu profanacji włoskiego kunsztu i smaku). Minęło ponad 50 lat, a ludzie dalej są podzieleni na dwa obozy – jedni ją kochają, drudzy nienawidzą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dlaczego hawajska to czarna owca wśród pizzy?
Jak możecie się domyślać, głównym przeciwnikiem tego łączenia smaków są Włosi. Mieszkańcy tego kraju uważają, że dodawanie słodkiego owocu jest złym rozwiązaniem, a taki placek nie może nosić miana pizzy. W głównej mierze jest to kwestia ich przyzwyczajenia i gustów kulinarnych. Włochom pizza z ananasem zwyczajnie nie smakuje.
Co ciekawe, na terenie Italii można kupić znienawidzony placek z ananasem. Oferują go głównie miejsca, nastawione typowo na turystów, którzy zostawiają tam niemałe sumy za posiłek. Raczej nie znajdziesz jej na żadnej reklamie, lecz w menu powinna znajdować się w sekcji popularnych połączeń smakowych.
Na sam koniec można również wytypować kilka znanych osób, które nie są zwolennikami jedzenia pizzy z ananasem. Pierwszy z nich to światowej sławy kucharz Gordon Ramsay, który w jednym show miał okazję jasno zaznaczyć, że takie połączenie to dla niego żart. Podobnie w przypadku prezydenta Islandii, który w trakcie wystąpienia publicznego stwierdził, że jeśli, by mógł, to zakazałby dodawania ananasa do pizzy.
