Oto skąd się biorą ubrania w lumpeksach. Czasami odzież przebywa długą drogę
W ostatnich latach bardzo wiele osób odwiedza sklepy z ubraniami z drugiej ręki. Niektórzy uwielbiają szukać prawdziwych perełek za grosze, aby nie przepłacać w sieciówkach. Sprawdź, skąd się biorą ubrania w lumpeksach.
28.09.2023 08:39
Trendy ekologiczne, zasada zero waste oraz niskie ceny kuszą, aby regularnie odwiedzać popularne lumpeksy. Nic dziwnego, za niewielkie pieniądze można skompletować modną garderobę, nie tracąc majątku. Jednak mało osób wie, skąd tak naprawdę pochodzą ubrania, które tak chętnie kupujemy.
Skąd się biorą ubrania w lumpeksach?
Zazwyczaj właściciele kupują je hurtowo, ponieważ jest to najbardziej opłacalne. Jednak przez to nigdy nie wiadomo, co znajdzie się w przesyłce. W Polsce często w lumpeksach sprzedawane są ubrania zza granicy np. Wielkiej Brytanii, Holandii lub Niemczech. Tamtejsze społeczeństwa pozbywają się zalegającej odzieży regularnie, a wolą wydać więcej na nowe rzeczy o dobrej jakości. Zdarza się jednak, że ubrania w sklepach z drugiej ręki są też polskie. Obecnie istnieją dwie wielkie firmy na rynku, które zaopatrują sklepy w używane części garderoby. Wtedy właściciele, kupując hurtowo, sortują towar, a następnie go wyceniają. Często zdarza się, że w poszczególne dni tygodnia obowiązują inne ceny np. -50% lub każda rzecz kosztuje 3 zł. Wiele szmateksów prowadzi też metodę sprzedaży na kilogramy, gdzie płacimy za ubrania na wagę. To również bardzo korzystne rozwiązanie dla kupujących.
Dlaczego w lumpeksach są ubrania z metkami?
Często zdarza się, że znajdziemy idealny ciuch i to jeszcze z metką! Tak na dobrą sprawę nie wiemy, czemu ktoś się go pozbył, skoro jest nowy. Najczęściej jest to wynik kompulsywnych zakupów, które były dokonywane pod wpływem emocji i niskiej ceny. Jednak po powrocie do domu entuzjazm mija, a rzecz zostaje i wcale nie zamierzamy jej ubierać. Dlatego postanawiamy ubranie oddać lub sprzedać. Tak samo jest w sieciówkach, kiedy sklepy pozbywają się końcówek niesprzedanych kolekcji. Bardzo często wtedy oddają je do lumpeksów, a przecież nigdy nie były użyte. W pozostałych krajach Europy ogromną popularnością cieszą się zbiórki charytatywne odzieży. Potem są one skupowane i eksportowane do Polski.