Oto obrzydliwa prawda o przyciskach na światłach. Już nigdy nie dotkniesz ich gołą dłonią
Przyciski świateł na skrzyżowaniach to siedliska bakterii. Teoretycznie większość z nas zdaje sobie z tego sprawę, ale zwykle ignorujemy ten obrzydliwy fakt. Tymczasem pewien użytkownik TikToka pokazał, jak poważnym błędem jest nierozważne dotykanie przycisków i swoim filmem wywołał niemałe poruszenie.
Niby wszyscy wiemy, że przestrzeń publiczna jest pełna bakterii i po powrocie do domu trzeba dokładnie myć ręce. Jednak dopiero gdy ktoś wskaże nam naprawdę jaskrawy przykład braku higieny, robimy wielkie oczy i zastanawiamy się nad zmianą nawyków. Właśnie tak zadziałał na wielu internautów film zamieszczony na TikToku przez Arkadiusza Jakubiaka. Mężczyzna sprawdził, jak bardzo skażone są przyciski świateł na skrzyżowaniach, których dotykamy każdego dnia.
Jak brudne są przyciski świateł na skrzyżowaniach?
Arkadiusz Jakubiak postanowił pobrać próbkę z przycisku świateł przy skrzyżowaniu. Zrobił wymaz, a następnie umieścił go w pojemniku ze specjalnie przygotowaną pożywką. Po 48 godzinach wyrosła tam spora kolonia bakterii. Mężczyzna ocenił, że są to drożdżaki (podkreślił jednak, że nie jest ekspertem w tej dziedzinie), które po dostaniu się do jamy ustnej mogą powodować m.in. owrzodzenie. TikToker zdecydowanie zaleca unikanie dotykania twarzy dłońmi, które miały kontakt z przyciskiem na światłach oraz noszenie przy sobie żelu antybakteryjnego.
Nie wszystkie przyciski świateł na skrzyżowaniach wymagają dotykania?
Warto wiedzieć, że nie zawsze dotykanie przycisku jest konieczne. Z pomocą coraz częściej przychodzi nam nowoczesna technologia. Jak czytamy w serwisie WP Kobieta:
W miastach na całym świecie coraz częściej wprowadza się nowoczesne rozwiązania, takie jak przyciski na czujnik. Choć nie każdy o tym wie, wystarczy zbliżyć rękę do przycisku, a światło zmieni się na zielone. To nie tylko wygodne, ale także znacznie bardziej higieniczne rozwiązanie, które nie wymaga bezpośredniego kontaktu.
Co zrobić, gdy trzeba dotknąć przycisku?
No dobrze, nowoczesnych przycisków nie trzeba dotykać, ale przecież nie wszędzie takie są. Jak poradzić sobie w takiej sytuacji? Jest kilka rozwiązań, dzięki którym uchronisz się przed kontaktem z bakteriami. Jeśli nie chcesz dotykać przycisku gołą dłonią, użyj chronionego przez ubranie nadgarstka lub łokcia. Dobrym rozwiązaniem jest dotykanie przycisku przez rękawiczkę ochronną lub chusteczkę. Zawsze możesz też nosić przy sobie żel antybakteryjny i używać go po każdym dotknięciu niehigienicznego miejsca. Warto przy okazji wspomnieć, że siedliskami bakterii są nie tylko przyciski świateł na skrzyżowaniach, ale również np. klamki w sklepach czy poręcze w autobusach.
