Spędza zimę w domku z drewna. 3 triki, dzięki którym nie jest jej zimno

Jesienią i zimą jesteśmy najczęściej zmuszeni do włączenia ogrzewania, które będzie działać przez dobre kilka miesięcy. Niestety w ostatnich latach ta funkcja stała się swego rodzaju luksusem. Większość z nas ustawia taką temperaturę, by nie odczuwać zmarznięcia, a tym samym nie zbankrutować z powodu wysokich rachunków. Pewna Tiktokerka postanowiła podzielić się swoimi trikami, które pozwalają jej przetrwać zimę w drewnianym domku!

Alicia, znana pod pseudonimem @hikinghoney, to popularna twórczyni internetowa, która na co dzień dzieli się swoim życiem w sieci. Jak sama nazwa jej profilu wskazuje, jest zakochana w górach, dlatego postanowiła zamieszkać w drewnianym domu w Kolorado, gdzie zimy są naprawdę surowe! Na swoim profilu opublikowała filmik, gdzie dzieli się swoimi trikami na ogrzanie mieszkania i obniżenie rachunków. Warto jej posłuchać, bo kobieta zdecydowanie wie, co robi.

Zimą nie da się żyć bez ogrzewania. Zbyt niska temperatura wewnątrz murów będzie powodować szereg negatywnych dolegliwości, a mróz może nawet zabić człowieka! Ponadto nie wyobrażamy sobie, by ktoś z własnej woli godził się na takie warunki. W dzisiejszych czasach ogrzewanie kosztuje niemal fortunę, a wiele rodzin jest przerażonych wizją płacenia tak wysokich rachunków przez kilka miesięcy. Aby jakoś ograniczyć koszty utrzymania, warto poznać sprytne triki, które pozwolą nieco zaoszczędzić na ogrzewaniu domu.

Alicia zdradziła aż trzy triki, dzięki którym może sobie pozwolić na mieszkanie w drewnianym domku, gdy za oknem czuć strzelający mróz. Pierwsza rada, jaką nam zaserwowała, to obklejenie szyb od wewnątrz za pomocą folii. Dzięki temu zmniejszymy przeciągi, a wnętrze nie będzie się aż tak wychładzać. Najlepiej wykorzystać zwykłą folię spożywczą lub arkusz folii bąbelkowej, która spowoduje jeszcze większą izolację.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kolejna propozycja z jej strony to korzystanie z grzejników olejowych. Jej zdaniem są jednymi z najbezpieczniejszych i pobierają mało prądu. Ostatnią kwestią, którą poruszyła, jest dobre ubieranie się — na tzw. cebulkę. Jest to najprostszy i zarazem najtańszy sposób na to, by nie wyziębić organizmu. Autorka TikToka stawia na duże polarowe bluzy i ciepłe długie spodnie, a zimno jej niestraszne.

Aktualnie w internecie można znaleźć mnóstwo ciekawych pomysłów na to, jak obniżyć rachunki. Ludzie dzielą się swoimi trikami publicznie i zyskują niesamowitą aprobatę. W końcu każdy z nas chce płacić mniej, a przy tym być bardziej ekologicznym. Pod filmikiem kobiety widać wiele komentarzy zachwalających jej sposoby. Wiele osób napisało, że sami stosują te triki w swoich domach.