Ta roślina znajduje się w prawie każdym ogrodzie. Niewiele osób wie o jej złym wpływie

Tuja, czyli żywotnik zachodni, zyskała ogromną popularność, ponieważ uchodzi za roślinę o małych wymaganiach, która doskonale nadaje się na żywopłoty. Nie jest to do końca prawda, ponieważ polski klimat nie służy tym roślinom i bez nawożenia mogą szybko zacząć brązowieć. Są też stosunkowo nietrwałe. Żywopłot z tuj będzie ładnie wyglądał przez około 15 lat, a później zacznie marnieć. Wśród argumentów przeciwko sadzeniu żywotników w ogrodach wymieniana jest również ich toksyczność. Wyjaśniamy, czy tuje faktycznie są szkodliwe.

Tuje są uważane za trujące, ponieważ zawierają olejek eteryczny, w którym znajduje się toksyczny związek chemiczny zwany tujonem. To właśnie jego obecność budzi wątpliwości u wielu osób. Najwięcej tej substancji znajduje się w liściach oraz pędach tuj (około 65%). Trzeba jednak pamiętać, że ten sam związek można znaleźć w innych roślinach ogrodowych, takich jak: szałwia lekarska, piołun, wrotycz pospolity czy bylica pospolita.

W medycynie ludowej stosowano napary z żywotnika, a dziś tujon jest składnikiem wielu leków. Stosowany w odpowiednich (niewielkich ilościach) ma pozytywny wpływ na układ trawienny, ruchowy oraz nerwowy. Nadmierne spożycie tego związku może jednak mieć poważne, negatywne konsekwencje dla zdrowia.

• Zatrucie tujonem może skutkować pojawieniem się duszności, drgawkami, kołataniem serca, mdłościami, halucynacjami, bólem głowy, arytmią oraz dolegliwościami układu pokarmowego.
• Aby zatruć się tujonem, musiałbyś spożyć dużą ilość gałązek lub igieł żywotnika zachodniego albo wypić domowej roboty mocny alkohol na bazie tej rośliny. Ryzyko, że do tego dojdzie, jest raczej niewielkie.
• Powinieneś jednak uczulić dzieci na to, by nie wkładały do buzi i nie jadły gałązek tuj. W ich przypadku do zatrucia tujonem może dojść bowiem znacznie szybciej niż w przypadku osób dorosłych.

Szkodliwość tuj dotyczy nie tylko spożywania jej igieł czy gałązek.

• Niektórzy uważają, że szkodliwe jest już samo wdychanie olejku eterycznego wydzielanego przez tuje. Nie jest to prawda. Wdychanie olejku eterycznego żywotników nie jest szkodliwe dla układu oddechowego.
• Negatywne konsekwencje może natomiast nieść z sobą dotykanie tuj, dlatego wszystkie czynności pielęgnacyjne przy tych roślinach należy wykonywać w rękawiczkach. W przeciwnym razie narażasz się na wystąpienie podrażnień oraz wysypki. Takie objawy występują jednak głównie u osób ze skłonnością do reakcji alergicznych.

Tuje są również doskonałym siedliskiem dla kleszczy. Między ich gałęziami jest ciemno i wilgotno, a to doskonałe warunki dla tych pajęczaków przenoszących groźne choroby. Ukłucie kleszcza, choć samo w sobie nie oznacza niczego złego, może doprowadzić do zakażenia boreliozą lub kleszczowym zapaleniem mózgu. Oczywiście obecności owadów możesz uniknąć, stosując odpowiedni oprysk na kleszcze.