Taki napiwek to policzek dla kelnera! Popełnisz wielką gafę, jeśli tak zrobisz
Napiwki dla kelnerów w Polsce nie są obowiązkowe, ale coraz więcej osób decyduje się je zostawiać. Niestety, część klientów restauracji nie wie, jak to zrobić, by nie popełnić gafy i nie obrazić obsługi. Przedstawiamy kilka najważniejszych zasad.
20.05.2023 10:24
Napiwek jest pieniężną gratyfikacją dla kelnera, który obsługiwał gości w restauracji. To forma podziękowania za sprawną i miłą obsługę. W wielu krajach zostawianie drobnych kwot dla pracowników jest normą. W Polsce decyduje się na to coraz więcej osób, ale nie wszyscy wiedzą, jak to zrobić, by nie urazić kelnera. Zdarzają się poważne wpadki.
Napiwek dla kelnera — dawać czy nie dawać?
W Polsce dawanie napiwków nie jest obowiązkowe. Są jednak kraje, w których brak pieniężnej gratyfikacji może być traktowany jako afront dla obsługi. Brak napiwku będzie źle postrzegany w takich krajach jak Stany Zjednoczone, Kanada, Czechy oraz Słowacja. Kelnerzy w tych krajach mogą nawet upomnieć się o pozostawienie pieniędzy. Niektóre restauracje same doliczają "opłatę serwisową" w przypadku, gdy przy jednym stoliku biesiaduje większa liczba gości (np. 6-8 osób). Są również kraje, w których napiwków dawać nie wypada. Tu listę otwiera Japonia, w której wysoką jakość obsługi traktuje się jak element stylu życia. Z kolei w Australii oraz Nowej Zelandii zwyczaj dawania napiwków nie rozpowszechnił się, ponieważ obsługa restauracji jest w tych krajach bardzo dobrze wynagradzana przez pracodawców.
Jak wysokie powinny być napiwki dla kelnerów?
Przyjmuje się, że wysokość napiwku powinna wynosić ok. 10-15 procent kwoty z paragonu. Oznacza to, że w przypadku rachunku wynoszącego 50 zł minimalny napiwek powinien wynosić 5 zł, przy 100 zł rachunku "bonus" dla kelnera nie może być niższy niż 10 zł itd. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by gratyfikacja była wyższa. Jeśli jesteś bardzo zadowolony, możesz zostawić obsłudze dowolną kwotę. Co ważne, mówimy tu o polskich realiach. W krajach, w których dawanie napiwków jest traktowane jak moralny obowiązek, niektórzy wskazują, że napiwek powinien opiewać na 20-25 procent wysokości rachunku.
Jak zostawiać napiwki, by nie popełnić gafy?
Ważna jest nie tylko wysokość napiwku, ale również sposób, w jaki go przekażesz. To element restauracyjnego savoir-vivre'u.
- Napiwek najlepiej pozostawić w gotówce. Wtedy mamy pewność, że trafi bezpośrednio do osoby, która nas obsługiwała.
- Jeśli płacisz kartą, możesz poprosić, by doliczono odpowiednią kwotę do rachunku. Niestety w takim przypadku kelner może ich nie otrzymać lub dostać tylko część kwoty (niektóre restauracje dzielą napiwki między wszystkich pracowników). Możesz również zapłacić za posiłek kartą, a napiwek zostawić w gotówce (najlepiej upewnić się, że masz w portfelu odpowiednią kwotę jeszcze przed wyjściem z domu).
- W lokalach, w których panuje bardziej swobodna atmosfera lub pracuje wielu studentów, zdarzają się specjalne słoje lub skarbonki na napiwki. W takiej sytuacji gratyfikację dla kelnera powinieneś zostawić właśnie w tym naczyniu. Prawdopodobnie wszystkie zebrane danego dnia pieniądze zostaną sprawiedliwie rozdzielone między wszystkich pracowników.
- Nie zostawiaj w ramach napiwku drobnych monet, które wygrzebałeś z kieszeni lub portfela. Takie zachowanie obraża pracownika restauracji. Zdecydowanie lepiej jest nie zostawiać napiwku niż rzucić na odchodne garść drobniaków.
- Napiwkiem może być końcówka rachunku. Kiedy płacisz gotówką, w większości restauracji otrzymujesz paragon w specjalnym etui, w którym powinieneś zostawiać pieniądze. Oddając je kelnerowi, możesz powiedzieć, że nie musi wydawać reszty. Sygnałem, że nie będziesz czekać na resztę, będzie również zwykłe "Dziękuję".
- Jeśli płacisz przy barze, również możesz poprosić kelnera, by nie wydawał reszty lub doliczył sobie określoną kwotę w ramach napiwku.