Zimą suszysz pranie w mieszkaniu? Eksperci wyliczają złote zasady
Wspólne suszarnie są już reliktem przeszłości. Jesteśmy zmuszeni do suszenia prania w mieszkaniach. Wpływa to na zapach i jakość powietrza w domu. Mało tego eksperci przekonują, że większość z nas popełnia przy tym szereg błędów, które oddziałują na nasze zdrowie.
Wysoka wilgotność powietrza to problem w wielu domach. To zjawisko pojawia się głównie w sezonie jesienno-zimowym, kiedy jesteśmy zmuszeni do suszenia prania w mieszkaniu, zapominając o regularnym wietrzeniu pomieszczeń. Nadmierna wilgoć osadza się na ścianach i może doprowadzić do rozwoju pleśni, która stanowi prawdziwe zagrożenie dla zdrowia domowników. Jak temu zapobiec? Poznaj kilka złotych zasad.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Patenty na mycie łazienki
Suszysz pranie w domu? Trzymaj się tych kilku zasad
Naukowcy od lat apelują, aby nie suszyć prania w domu. Choć mogłoby wydawać się, że nie ma w tym nic złego, mokre pranie podwyższa poziom wilgotności w pomieszczeniu, co może doprowadzić do rozwoju alergii, a nawet do problemów ze strony układu oddechowego. Niestety, w większości bloków nie ma już wspólnych suszarni, a mało kto może pozwolić sobie na suszarkę elektryczną.
Jak suszyć pranie w domu, żeby nie nabawić się alergii? Nie rozkładaj go w pomieszczeniu, w którym śpią domownicy, np. sypialni czy pokoju dziecięcym. W trakcie snu wydychamy ciepłe powietrze, co tylko podnosi wilgotność w pomieszczeniu, a stąd już prosta droga do alergii czy zapalenia płuc.
Jeśli masz taką możliwość, rozkładaj pranie w najmniej uczęszczanym pokoju, np. w salonie. Rozkładaj je rankiem, kiedy domownicy wychodzą z domu. Po powrocie nie zapomnij o przewietrzeniu mieszkania, bez względu na to, jakie warunki panują na dworze. Już 15 minut wietrzenia zapobiegnie rozwojowi bakterii i obniży poziom wilgotności.
Jak suszyć pranie, aby nie pachniało stęchlizna
W sezonie jesienno-zimowym wysuszone pranie często pachnie stęchlizną. Jak się pozbyć nieprzyjemnej woni? Rozwieś ubrania zaraz po zakończonym cyklu prania. Nie zostawiaj go bez potrzeby w pralce, bowiem to właśnie "przetrzymanie" sprawia, że tkaniny nieprzyjemne pachną. Suszarkę postaw tuż obok grzejnika, który przyśpieszy schnięcie, niwelując tym samym przykrą woń. Jeśli problem będzie się powtarzał, przyjrzyj się pralce.
Sprawdź gumy i dozownik na detergenty. Zauważyłeś, że wydobywa się z nich nieprzyjemny zapach? To znak, że pojawiła się na nich pleśń. Na szczęście, możesz się jej pozbyć w łatwy sposób. Wystarczy, że spryskasz oba elementy octem spirytusowym i pozostawisz je tak na 15 minut. Po kwadransie przetrzyj je wilgotną i czystą gąbką, a na końcu, wytrzyj je papierem do sucha. Po pleśni nie powinno być już śladu.
